Reklama
Reklama

Biuro Analiz Sejmowych zajęło się zakazem handlu w niedzielę. PiS ograniczy zakaz handlu do dwóch niedziel w miesiącu?

fot. AlbanyColley/pixabay/CC0
fot. AlbanyColley/pixabay/CC0

W Biurze Analiz Sejmowych powstały dwa raporty dotyczące zakazu handlu w niedzielę. Główny wniosek płynący z nich, to narastające niezadowolenie Polaków z zakazu.

Pierwsza analiza powstała w związku z planami zaostrzenia istniejących przepisów i doprowadzenia do zamknięcia sklepów działających jako placówki pocztowe. Autorka analizy dr Jolanta Adamiec zwraca uwagę, że uniemożliwienie obchodzenia prawa powinno mieć co do zasady wydźwięk pozytywny, ale "biorąc pod uwagę, że przez dużą i stale rosnącą grupę społeczeństwa zakaz handlu w niedziele postrzegany jest negatywnie, odbiór społeczny takiej zmiany będzie raczej niekorzystny". Dodatkowo eksperci zwracają uwagę, że małe sklepy, które miały być jednym z beneficjentów zakazu handlu, straciły najwięcej. Z badania firmy Nielsen, na które powołują się sejmowi analitycy wynika, że w małych sklepach sprzedaż zmalała o 1,1%. W tym samym okresie sprzedaż w średnich sklepach wzrosła o 7,2%, w dyskontach o 8,1%, a najwięcej zyskały stacje benzynowe, które zanotowały wzrost o 13% -Należy się spodziewać, że wyeliminowanie kolejnej grupy małych sklepów z możliwości prowadzenia działalności gospodarczej w niedziele pogłębi negatywne wyniki ekonomiczne tej grupy przedsiębiorców - czytamy w analizie.

Niezwykle ciekawa jest też druga analiza, która nie trafiła w ogóle na strony Sejmu i została ujawniona przez portal Wiadomości Handlowe. Jest to analiza skutków już istniejących przepisów. Opracowanie potwierdza informacje o stratach najmniejszych handlowców, a za jedyne w pełni pozytywne aspekty wprowadzenia zakazu handlu uznaje "niemierzalne aspekty społeczne" -Wstępne badania wskazują, że jeden z celów ustawy, poprawa balansu rodzina-praca oraz zmiany nawyków dotyczących spędzania wolnego czasu, został w jakimś stopniu osiągnięty - czytamy w analizie. Z przytoczonych badań wynika, że co piąta osoba zmieniła sposób spędzania wolnego czasu w niedzielę. Osoby takie spędzają czas z rodziną lub przyjaciółmi oglądając telewizję i spacerując.

Jednak najbardziej donośne w skutkach mogą być kwestie polityczne. Autorzy raportu zwracają uwagę, że kwestia zakazu handlu może być istotna przed zbliżającymi się wyborami do Sejmu -Wyborcy wszystkich partii dość zgodnie uznają, że obecna postać handlu w niedzielę (chodzi o tę z 2018 r. - red.) stanowi kompromis pomiędzy tymi, którzy chcą całkowitego zakazu handlu, a tymi, którzy chcieliby powrotu do sytuacji sprzed marca 2018 r., czyli braku jakichkolwiek ograniczeń w handlu w niedzielę. Z tych racji wydaje się, że rozwiązaniem pożądanym byłoby utrzymanie istniejących rozwiązań i uznanie ich za rozwiązania docelowe, co oznaczałoby likwidację tych rozwiązań, które dopiero mają wejść w życie w roku 2019 i 2020 - czytamy w analizie, którą przytaczają Wiadomości Handlowe.

Na razie nie wiadomo, jak na te analizy zareaguje partia rządząca. Portal Wiadomości Handlowe zwraca jednak uwagę, że prace nad nowelizacją przepisów w ostatnim czasie zwolniły. Z kolei Gazeta Wyborcza przypomina, że podobna sytuacja wystąpiła wcześniej na Węgrzech. Zakaz wprowadzono tam w 2014 roku, ale liczba jego przeciwników rosła z miesiąca na miesiąc. Ostatecznie doprowadziło to do zniesienia zakazu w 2016 roku.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.67 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro