Reklama
Reklama

Karpia: ktoś samowolnie ustawił znak zakazu parkowania?

fot. Czytelnik
fot. Czytelnik

O sprawie poinformował nas czytelnik.

Chodzi o znak zakazu zatrzymywania się B-36 wraz z tabliczką T-24 wskazującą, że pojazd pozostawiony w tym miejscu zostanie usunięty z drogi na koszt właściciela, który zdaniem mieszkańców bezprawnie pojawił się na Naramowicach.

Choć stosowne instytucje listownie, ustnie i mailowo otrzymały informację o tym znaku- znak cały czas stoi. Każdy policjant, czy strażnik miejski stwierdzi już po sekundzie, że tak nie stawia się znaków - zła odległość od drogi itd. nie wspominając już, że znaku nie ma na żadnej mapce - poinformował nas czytelnik.

O sprawę zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich. Okazuje się, że urzędnicy nic o znaku nie wiedzą. Ulica Karpia na wskazanym odcinku nie znajduje się w administracji ZDM. Teren nie należy do Miasta. Znaku nie ustawialiśmy. Mógł to zrobić administrator/ właściciel terenu - odpowiada nam Agata Kaniewska, rzecznik ZDM.

Okazuje się, że wyjaśnieniem pochodzenia znaku drogowego zajmują się też policjanci. Na razie mieliśmy jedno anonimowe zgłoszenie dotyczące znaku, który zdaniem zgłaszającego stanął na ulicy nielegalnie. Policjanci będą wyjaśniać sprawę - mówi sierż. sztab. Marta Mróz z poznańskiej policji.

Jak podkreślają funkcjonariusze samowolne ustawienie znaków podlega karze. Jest to wykroczenie, za które grozi nawet grzywna do 5 tys. złotych, a także kara aresztu - dodaje sierż. sztab. Mróz.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
11.46 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro