Reklama

Mieli lecieć do Dublina. Utknęli na poznańskim lotnisku

fot. czytelnik
fot. czytelnik

O problemach poinformował nas jeden z pasażerów samolotu, który w niedzielę po południu z poznańskiej Ławicy miał wylecieć do Dublina.

Opóźnienie lotu do Dublina nr fr1975. Miał odlecieć wczoraj 14:15. Trzymano nas w samolocie na płycie do 19:00 pod pretekstem szybkiej naprawy która miała trwać 30 minut. Trzymano nas w samolocie na płycie do 19:00 pod pretekstem szybkiej naprawy która miała trwać 30 minut. W rezultacie 5 h w samolocie przed terminalem. O 19 nas wypuszczono po 20:30 wydano bagaże. Początkowo brak żadnych informacji później totalna dezinformacja.ostatecznie start miał się odbyć o 9:00 obecnie znów przełożony na 13:10. Trudno stwierdzić czy w ogóle odlecimy. Wczoraj jednego pasażera wyprowadziła SOL- pisze Hubert. Przez 5 godzin nie dano pasażerom nawet 1 butelki wody nie wspominając o jedzeniu. Wśród pasażerów był inwalida uskarżających się na głód - dodaje.

Jak informuje Błażej Patryn, rzecznik Ławicy - mogę jedynie potwierdzić, że taka sytuacja miała miejsce. Z tego, co udało mi się ustalić powodem takiego stanu rzeczy są przyczyny techniczne. Według przekazanych mi informacji samolot ma wystartować o godzinie 13:10. Jak dodał rzecznik wszystkie sprawy dotyczące opieki nad pasażerami są zależne od linii lotniczych.

Straż Graniczna potwierdza swoją interwencję w samolocie, ale nie łączy tych faktów. Funkcjonariusze straży granicznej interweniowali z powodu jednego z pasażerów, który nie stosował się do poleceń dowódcy statku powietrznego i załogi - miał spożywać alkohol i palić papierosa. Został wyprowadzony i bez problemu wykonywał polecenia funkcjonariuszy. Został ukarany mandatem - mówi kpt. SG Rafał Potocki, rzecznik Nadodrzańskiego Oddziału SG.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
4.24 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro