Uprawiał w domu marihuanę. Policjantom tłumaczył, że "nie chciał płacić za narkotyk obcym"
Policjanci z Szamotuł zatrzymali 20-latka, który uprawiał w domu marihuanę. Za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
W ubiegłą niedzielę policjanci z Szamotuł odebrali zgłoszenie, że 20-latek zamiast kwiatków uprawia w doniczkach marihuanę. Funkcjonariusze udali się na miejsce.
Faktycznie młody mężczyzna zainwestował w uprawę narkotyku. Posiadał w domu namiot oraz lampę do uprawy marihuany, a także dwie nielegalne rośliny. Policjanci zabezpieczyli marihuanę oraz sprzęt do uprawy narkotyków - informuje mł. asp. Sandra Chuda z policji w Szamotułach. 20-latek usłyszał zarzut uprawy marihuany. Przyznał się do zarzucanego czynu. W rozmowie z policjantami tłumaczył, iż nie chciał narkotykami handlować, a jedynie chciał je mieć na własny użytek, aby w razie potrzeby nie płacić obcym za narkotyk - dodaje.
Mężczyzna za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Najpopularniejsze komentarze