Reklama
Reklama

Kępno: trafił do szpitala z obrączką na... przyrodzeniu

Strażacy pomagają w ściągnięciu obrączki z palca poznanianki | fot. JRG 7 KM PSP w Poznaniu
Strażacy pomagają w ściągnięciu obrączki z palca poznanianki | fot. JRG 7 KM PSP w Poznaniu

Na Szpitalnych Oddziałach Ratunkowych zdarzają się najróżniejsze interwencje, ale w Kępnie z czymś podobnym jeszcze się nie spotkano. Na SOR trafił mężczyzna z obrączką na przyrodzeniu. Początkowo na pomoc wezwano strażaków, ale ostatecznie lekarze sami poradzili sobie z problemem.

O sprawie poinformował portal kepno.dlawas.info. Na SOR w Kępnie zgłosił się około 50-letni mężczyzna, który miał założoną obrączkę na przyrodzeniu. W szpitalu okazało się, że obrączka znajdowała się w tym miejscu od kilkunastu godzin. Liczył się czas - przedłużająca się interwencja mogła nawet doprowadzić do konieczności usunięcia genitaliów.

Lekarze początkowo nie mogli sobie poradzić ze zdjęciem obrączki. Zadzwonili więc po strażaków, licząc na to, że ci na wyposażeniu mają narzędzia służące do przecinania metalowych elementów (by np. uwolnić spuchnięty palec od pierścionka). Strażacy z Kępna takiego narzędzia jednak nie mają, ale pomoc zadeklarowali. Ta na szczęście okazała się zbędna. W międzyczasie lekarze uporali się z problemem - sami ściągnęli obrączkę. Mężczyźnie nic się nie stało i mógł wrócić do domu.

Na naszym portalu kilka razy pisaliśmy o interwencjach strażaków w przypadku, gdy zgłaszał się do nich poznaniak ze spuchniętą ręką, na której utknął pierścionek lub... kastet. Pisaliśmy o tym m.in. TU i TU.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
7.73 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro