Winiary: 16-latek napadł na kobietę. Zatrzymali go policjanci po służbie
Na osiedlu Powstańców Warszawy w Poznaniu w piątek rano 16-letni chłopak zaatakował 63-latkę i wyrwał jej torebkę. Chwilę później został zatrzymany przez policjantów po służbie.
W piątek rano policjant komendy wojewódzkiej wracający do domu po służbie usłyszał na ulicy krzyk kobiety. - Natychmiast zatrzymał swój samochód i podszedł do niej, żeby dowiedzieć co się stało - mówi Maciej Święcichowski z poznańskiej policji. - Okazało się, że chwilę wcześniej podszedł do niej młody chłopak i poprosił ją o drobne na bilet. Kiedy usłyszał, że kobieta nie ma przy sobie pieniędzy, wyciągnął pojemnik z gazem i psiknął jej w twarz. Następnie wyrwał kobiecie torebkę i uciekł - dodaje.
Funkcjonariusz wypytał kobietę o to, jak wyglądał napastnik i ruszył na poszukiwania. Po chwili zauważył nastolatka przypominającego tego z opisu pokrzywdzonej. - Po krótkim pościgu go obezwładnił i zatrzymał. W całą sytuację włączył się drugi policjant po służbie, z komendy miejskiej, który akurat był w pobliżu i asekurował swojego kolegę - zaznacza.
Torebkę odzyskano z całą zawartością - trafiła do właścicielki, która na szczęście nie miała poważnych obrażeń. 16-latek trafił w ręce policjantów na służbie. Stanie przed Sądem Rodzinnym.
Najpopularniejsze komentarze