Minister zapewnia: mamy pieniądze na budowę elektrowni atomowej
W ubiegłym tygodniu do debaty publicznej powrócił temat budowy polskiej elektrowni atomowej. Według ministra energii państwo poradzi sobie z taką inwestycją.
Kilka dni temu "Dziennik Gazeta Prawna" nieoficjalnie informował, że decyzja o rozpoczęciu inwestycji już zapadła, niewiadomą pozostaje jednak kwestia finansowania i lokalizacji elektrowni. Pod uwagę brane są miejscowości w województwie pomorskim: Lubiatowo-Kopalino i Żarnowiec.
Wśród potencjalnych partnerów w budowie wymieniano Chińczyków i Francuzów. Zupełnie inne stanowisko zaprezentował Krzysztof Tchórzewski. - Będziemy sami budować, mamy na to pieniądze, potrafimy ją wybudować, jeżeli taka decyzja zapadnie - mówił minister na antenie "TVP Info".
Szef resortu podkreślał, że ostateczne rozstrzygnięcia w tej sprawie nadal nie zapadły, choć jego zdaniem taka inwestycja jest konieczna. - Potrzebna jest decyzja na szczeblu rządowym. To inwestycja na miliardy złotych. Do tej decyzji rządowej się coraz bardziej zbliżamy - zaznaczył.
Prace nad projektem cały czas trwają, obecnie przeprowadzane są badania środowiskowe. Budowa elektrowni atomowej jest dla Polski ważna ze względu na tzw. "miks energetyczny": tego typu konstrukcje nie emitują do środowiska szkodliwych związków.
Najpopularniejsze komentarze