Nowy Tomyśl: 3-letni chłopiec samotnie szedł poboczem ruchliwej drogi

Samotnie spacerujące poboczem ruchliwej drogi wojewódzkiej W-305 dziecko zauważył jeden z kierowców. Natychmiast zatrzymał, auto zaopiekował się chłopcem i wezwał policję.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu przed godziną 16 odebrali zgłoszenie od zaniepokojonego kierowcy, który jadąc drogą wojewódzką W-305 zauważył idącego poboczem, bez opieki dorosłych chłopca. Na miejsce natychmiast udał się patrol. Choć policjanci próbowali uzyskać od 3-letniego malca informacje skąd jest i co robi w takim miejscu, chłopiec nie powiedział nic szczególnego. Na miejsce wezwane zostało wezwane pogotowie. Dziecko zostało zabrane do szpitala na obserwację.

Funkcjonariusze sprawdzali, czy w okolicy, gdzie 3-latek został odnaleziony, mieszka dziecko pasujące do opisu. Szczęśliwie w trakcie działań poszukiwawczych do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Tomyślu dodzwoniła się roztrzęsiona kobieta, która chciała zgłosić zaginięcie syna - informuje Przemysław Podleśny z policji w Nowym Tomyślu. Dyżurny natychmiast powiązał te fakty w jedną całość i uspokoił kobietę mówiąc, że chłopiec jest cały i zdrowy. Zszokowana matka nie potrafiła powstrzymać łez radości - dodaje.

Gdy emocje opadły, policjanci zwrócili uwagę, że takiego małego dziecka powinno się pilnować jak oka w głowie. Pobyt na ruchliwej drodze mógł skończyć się tragicznie. Kobieta była trzeźwa - kończy Podleśny.

Rodzice i opiekunowie, którzy pozwalają, aby dziecko w wieku do siedmiu lat przebywało na drodze publicznej, mogą zostać ukarani grzywną lub naganą. Sprawą 3-latka zajmie się też sąd rodzinny.