Prezydent Poznania jest gotów przyjąć uchodźców z Syrii. PiS protestuje
Po apelu przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny Jacek Jaśkowiak deklaruje, że chciałby przyjąć w Poznaniu matkę z dziećmi - uciekających przed krwawą wojną w Syrii. Poseł PiS Szymon Szynkowski vel Sęk protestuje.
Po zerwaniu przez rząd PiS, obietnicy pomocy Unii Europejskiej w kryzysie migracyjnym zdaniem Platformy Obywatelskiej kobiety i dzieci uciekające przed wojną mogłyby znaleźć schronienie w Polsce choćby w symbolicznej liczbie. Taką chęć pomocy zadeklarował też prezydent Poznania. Prezydent Jacek Jaśkowiak w rozmowie telefonicznej z przewodniczącym PO Grzegorzem Schetyną wyraził wolę przyjęcia do Poznania jednej bądź dwóch matek z dziećmi z terenów objętych wojną, czyli osoby potrzebujące pomocy i schronienia - mówi Hanna Surma, rzecznik prezydenta i Urzędu Miasta Poznania.
Poseł PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk zarzuca prezydentowi Poznania że przy zapraszaniu uchodźców kieruje się interesami partyjnymi. Kto stoi za propozycją zapraszania imigrantów do Poznania - czy prezydent Miasta Poznania, czy Grzegorz Schetyna? - pyta Szymon Szynkowski vel Sęk. Czy prezydent Poznania kieruje się interesem mieszkańców i mówi głosem mieszkańców, czy poleceniom partyjnym przewodniczącego swojej partii - dodaje. Przypomnijmy.
Dotychczas poznaniacy pomagali Syrii finansowo. Miesiąc temu zakończyła się wspólna akcja miasta i Caritas "Poznań dla Syrii", podczas której udało się zebrać prawie 33,5 tys. złotych.
Najpopularniejsze komentarze