W "świecących" rolkach o 2.00 w nocy po ulicach Poznania
Dodano czwartek, 22.06.2017 r., godz. 07.19
Nasz czytelnik natknął się w nocy z wtorku na środę na ulicy Przepadek na nietypowego uczestnika ruchu. Rolkarz w "świecących" rolkach uniknął zderzenia z autem dzięki refleksowi kierowcy.
- Jak się ma świecące rolki to trzeba jeździć nocą i najlepiej po ulicy... przecież nikt inny z niej nie korzysta. Poznań - napisał do nas Mirek. Nasz czytelnik wracał właśnie z pracy do domu i już myślał o tym, że za chwilę spokojnie położy się do łóżka, gdy nagle na ulicy pojawił się "świecący rolkarz". Ostatecznie do wypadku nie doszło, ale apelujemy o rozsądek do osób, które lubią uprawiać tak "ekstremalny" sport narażając przy tym nie tylko siebie, ale też innych uczestników ruchu.
Najpopularniejsze komentarze