Motocyklista wypadł z drogi i wpadł do kanału. Po 3 godzinach udało się go odnaleźć
W niedzielę policjanci z Gniezna odebrali zgłoszenie od mężczyzny, który przejeżdżając motocyklem przez powiat gnieźnieński wypadł z drogi i wpadł do kanału. Mężczyzna relacjonuje, że stoi do pasa w wodzie i ze względu na obrażenia nie potrafi sam się wydostać. Nie umiał też określić swojego położenia. Służby natychmiast przystąpiły do akcji.
W akcję poszukiwawczą natychmiast zaangażowali się policjanci i strażacy. Natomiast dyżurny przez cały czas utrzymywał kontakt telefoniczny z poszkodowanym.
Motocyklisty szukano w okolicy Jeziora Głęboczek, Biskupie, sprawdzano drogi do lasów oraz okolice akwenów wodnych. W końcu pojawiła się informacja, że może znajdować się w okolicy Strzyżewa Paczkowego. Policjanci wydziału ruchu drogowego około 14:50 odnaleźli mężczyznę w kanale dopływowym rzeki Wełny. Mężczyzna, którym okazał się 31-letni mieszkaniec powiatu starogardzkiego nie mógł się ruszyć, był mocno wychłodzony. Na miejscu stróże prawa udzielili mu pomocy i wezwali pogotowie ratunkowe, które przewiozło go do gnieźnieńskiego szpitala - relacjonuje asp. sztab. Anna Osińska z policji w Gnieźnie.
Najpopularniejsze komentarze