Samochód uderzył w słup i stanął w płomieniach. Kierowca był pijany
Do zdarzenia doszło w weekend. 20-letni mieszkaniec Czerniejewa pod wpływem alkoholu uderzył Fiatem Punto w słup energetyczny, po czym auto stanęło w płomieniach. Mężczyzna usłyszał już zarzuty.
Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę w miejscowości Graby koło Czerniejewa. Według dotychczasowych ustaleń policjantów kierujący samochodem marki Fiat Punto uderzył w słup trakcji energetycznej, po czym pojazd stanął w płomieniach. Auto doszczętnie spłonęło. Uszkodzeniu uległ też słup energetyczny. Okazało się, że kierowca miał 1,3 promila alkoholu w organizmie.
Autem podróżowało również dwóch 18-letnich pasażerów. Na miejsce przybył karetka pogotowia ratunkowego, której załoga przebadała uczestników zdarzenia na miejscu nie stwierdzając obrażeń wymagających interwencji lekarskiej - informuje asp. sztab. Anna Osińska z policji w Gnieźnie. 20-latek został zatrzymany. Usłyszał już zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Przestępstwo to zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat - dodaje.