Niedźwiedzica Cisna miała gości z Bieszczad
Niedźwiedzicę, którą bez wahania można nazywać gwiazdą poznańskiego ZOO odwiedzili radni z gminy Cisna - czyli z miejsca w którym zaczęła się cała historia niedźwiadka. Okazuje się, że niedługo wystawią misiowi w Bieszczadach pomnik. Być może również Cisna pojawi się w herbie gminy.
W sobotę w Poznaniu odbyła się wyjazdowa sesja rady gminy Cisna, która leży w Bieszczadach. To właśnie stamtąd pochodzi mieszkająca w poznańskim ZOO niedźwiedzica, która swoje imię wzięła od podkarpackiej miejscowości. Ona nas chyba czuje - czuje ten powiew bieszczadzkiego naszego zapachu, bo zachowuje się fantastycznie - mówi Krzysztof Antoniszak, rada gminy Cisna.
Tu promuje się samą gminę i Bieszczady i Cisną przez właśnie imię tej niedźwiadki a my promujemy oczywiście ZOO, że nasza niedźwiedzica tutaj jest. Wszystkie okoliczne szkoły, wycieczki, mam nadzieję, że będą tutaj zaglądać - mówi Renata Szczepańska, wójt gminy Cisna.
Gmina przekazała poznańskiemu ZOO ponad 2000 zł na utrzymanie zwierzęcia.została podjęta też decyzja o budowie pomnika niedźwiedzicy w Bieszczadach. Być może Cisna pojawi się też w herbie gminy. Zastanawiamy się nad możliwością - czy nie zmienić herbu. Czy gdzieś nie wpasować naszej niedźwiedzicy - z uwagi na to, że Cisna nas rozsławia na cały świat - dodaje Antoniszak.
Ściągnęła nie tylko mieszkańców właśnie tej gminy, ale przyciąga do Poznania turystów z całego świata. Filmy z Cisną, jej historia została opowiedziana wiele razy od Stanów Zjednoczonych po Nową Zelandię. Jest to pewnie jeden z najsłynniejszych polskich niedźwiedzi brunatnych - drugi taki po kapralu Wojtku - mówi Ewa Zgrabczyńska, dyrektor ZOO.
