Seria awarii systemu rowerów miejskich

fot. Włodzimierz  Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Korzystający rowerów miejskich poznaniacy skarżą się na częste problemy - co potwierdzają statystyki.

Stacje rowerów miejskich wróciły na ulice 1 marca. Z danych Zarządu Transportu Miejskiego wynika, że aż co siódme wypożyczenie roweru kończy się praktycznie od razu jego zwrotem na tej samej stacji. Najczęściej wynika to z faktu, że nie można go wypiąć z tzw. elektrozamka. Zdarzają się sytuacje, gdy rowerzysta nie może wypożyczyć żadnego z rowerów na konkretnej stacji. Jeśli się naprawdę spieszę to właśnie chcę wziąć rower miejski i to jest tak, że ten rower nie chce się wypiąć ze stacji. Więc ja tracę czas żeby zadzwonić na infolinię i prosić żeby oni jakoś zdalnie ten rower uruchomili. Nie powinno tak być - mówi Tomasz Lipiński, radny PO.

Podobnego zdania jest kolejny radny - Tomasz Wierzbicki ze stowarzyszenia Prawo do Miasta, który zapytał urzędników, jaka jest skala awarii. Okazało się, że aż co siódmy rower jest zwracany od razu na tej samej stacji, prawdopodobnie najczęściej właśnie dlatego, że nie da się go wypiąć.

Firma Nextbike, która jest operatorem poznańskiego roweru, przekonuje, że przyczyna częstych awarii została już usunięta, a ich wyższa liczba wynika z dużego wzrostu użytkowników. Robimy wszystko, żeby tych usterek rzeczywiście było jak najmniej - mówi Marek Pogorzelski, rzecznik Nextbike. W ostatnich dniach wystąpiły sporadyczne problemy z łącznością niektórych stacji z bazą. Przeinstalowaliśmy nasze oprogramowanie. Już jest zauważalnie widoczna poprawa - dodaje.

W marcu poznaniacy korzystali z rowerów miejskich aż osiem razy częściej niż przed rokiem w tym samym czasie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
4.24 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro