Opole: firma ochroniarska wynajęta przez miasto płaci 1,19 zł za godzinę pracy
1,19 złotych za godzinę pracy - takie wynagrodzenie otrzymała jedna z osób zatrudnionych do ochrony należącego do miasta Opole folwarku.
O sprawie pisze portal nto.pl. Jego dziennikarze ustalili, że ochroniarze pilnujących należących do miasta obiektów nie tylko otrzymują skandaliczne wynagrodzenie (jedna z kobiet dostała 500 zł za 420 godzin), ale i nie mają dostępu do bieżącej wody czy sanitariatów.
Sprawą już pod koniec roku zainteresowała się Państwowa Inspekcja Pracy. - W tej sprawie trwa postępowanie, dodatkowo wysłaliśmy pismo do prezydenta Opola. Odpowiedzi dotąd nie otrzymaliśmy - powiedział Tomasz Krzemienowski z opolskiej PIP.
Miasto za ochronę obiektów w 2017 roku zapłaci 70 tysięcy złotych. W przetargu zwyciężyła najtańsza oferta, ale urzędnicy przekonywali, że taka suma wystarczy na płacenie godziwych wynagrodzeń.
Pracownicy ratusza otrzymali pismo z PIP, a następnie swoje oświadczenie przekazali urzędnikom... pracownicy ochrony. Stwierdzili w nim, że są zadowoleni z warunków pracy i otrzymywanego wynagrodzenia.
Anna Kowalska z Neo Group przyznała, że woda miała być dowożona pracownikom i firma sprawdza obecnie dlaczego tak się nie stało. Dodała również, że warunki lokalowe zapewnił urząd, a kwestia stawek "jest wyjaśniana".
Najpopularniejsze komentarze