Reklama

Poznańskie ZOO chce pomóc w relokacji zwierząt, które miały zostać odstrzelone

fot. Peter Rohrbeck/Wikipedia
fot. Peter Rohrbeck/Wikipedia

W grudniu Sejmik Województwa Pomorskiego wydał decyzję w sprawie odstrzału zwierząt żyjących na terenie bazy wojskowej w Redzikowie pod Słupskiem. Chodzi o 132 jelenie, sarny czy dziki. Ekolodzy zaprotestowali. Pomoc w przeniesieniu zwierząt w inną lokalizację deklaruje poznańskie ZOO.

O sprawie odstrzału dzikiej zwierzyny żyjącej na terenie bazy wojskowej w Redzikowie zrobiło się głośno w grudniu, gdy radni Sejmiku Województwa wydali zgodę na odstrzał 132 sztuk jeleni, saren, lisów i dzików. To dowództwo jednostki (stacjonują tu Amerykanie) wystąpiło o zgodę na usunięcie zwierząt, ponieważ mogą one doprowadzać do wystąpienia wypadków z udziałem np. wojskowych samochodów.

Po upublicznieniu informacji na ten temat pojawiły się głosy oburzenia. Swój sprzeciw wyraził m.in. Robert Biedroń, prezydent Słupska. Głośno protestują też ekolodzy, których zdaniem możliwe jest wyłapanie zwierząt i przeniesienie ich w inną lokalizację. Pomoc w takiej operacji zadeklarowało poznańskie ZOO. - Zastępca prezydenta Poznania Tomasz Lewandowski wyraził zgodę, by nasze zoo pomogło w translokacji zwierząt na terenie bazy w Redzikowie, które miały zostać odstrzelone. Pomożemy je ocalić. Sopocka Inicjatywa Rozwojowa oraz przedstawiciele Otwartych Klatek podjęli rozmowy z Urzędem Marszałkowskim w Gdańsku. Czekamy na szczegóły gotowi podjąć działania - informują pracownicy ZOO.

Nie oznacza to, że zwierzęta miałyby trafić do ogrodu zoologicznego. ZOO ma pomóc w przeniesieniu ich do innego kompleksu leśnego. - Jeśli zarządzający terenem zezwolą na taką operację - będzie ona bardzo skrupulatnie, w najlepszy dla zwierząt sposób, zaplanowana i przeprowadzona. To bardzo trudne zadanie, ale możliwe - dodają.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

17℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
15 km
Stan powietrza
PM2.5
7.88 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro