Reklama
Reklama

Miał 1,7 promila: wjechał do rowu i porzucił auto. Wcześniej zabrano mu prawo jazdy za jazdę pod wpływem alkoholu

fot. Policja
fot. Policja

Około 3.00 nad ranem w Dąbrowie pod Turkiem pijany 27-latek wjechał autem do rowu. Ponieważ nie mógł z niego wyjechać, porzucił samochód. Policjanci, którzy pojawili się w miejscu zdarzenia, zatrzymali do kontroli inny pojazd. W środku znaleźli narkotyki.

27-latek stracił panowanie nad pojazdem i na łuku drogi wypadł z jezdni. Auto wpadło do rowu, gdzie utknęło. Na miejsce wezwano policję. Funkcjonariusze nie zastali przy Oplu jego właściciela, ale szybko udało się go ustalić. Był już w swoim mieszkaniu. - Okazało się, że miał w wydychanym powietrzu 0,80 mg/l (1,7 promila). Z uwagi na to został zatrzymany do wyjaśnienia - mówi Mateusz Latuszewski z policji w Turku.

Prowadzenie auta pod wpływem alkoholu nie było jego jedynym problemem. - Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, ponieważ zostały mu już wcześniej zatrzymane za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Odpowie za jazdę bez uprawnień i kierowanie w stanie nietrzeźwości - dodaje. 27-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu. Grozi mu do 2 lat więzienia oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów.

Nie była to jedyna interwencja z tego dnia. Policjanci, którzy obsługiwali zdarzenie w miejscowości Dąbrowa, zatrzymali do kontroli Skodę, której kierowca niepewnie zachowywał się na drodze. Autem jechało dwóch mężczyzn - 19-latek i 23-latek. - Podczas przeprowadzonej kontroli mundurowi znaleźli u jednego z podróżujących mężczyzn 4 woreczki wypełnione suszem roślinnym. Badanie potwierdziło, że jest to marihuana - kończy. Pojawiło się podejrzenie, że kierowca mógł prowadzić auto pod wpływem środków odurzających - dlatego pobrano mu krew. Sprawą zajmują się funkcjonariusze.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Znowu zimna noc przed nami!
19℃
6℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
26.32 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro