Ukradł torebkę z auta oczekującego na czerwonym świetle. Wpadł dzięki operatorowi monitoringu miejskiego
Kilka dni temu operator monitoringu miejskiego w okolicach Mostu Dworcowego zauważył zuchwałą kradzież. Mężczyzna, z pojazdu oczekującego na czerwonym świetle, ukradł damską torebkę. Niestety złodziej zdążył uciec, ale kilka dni później w innym miejscu ten sam operator rozpoznał go.
Do kradzieży torebki w rejonie Mostu Dworcowego doszło kilka tygodni temu. Mężczyzna ukradł ją z samochodu oczekującego na czerwonym świetle. Pomimo szybkiej reakcji policjantów złodziej zdążył uciec.
Kilka dni temu, ten sam operator obserwując obraz z kamery w rejonie ulic Grochowskiej/Arciszewskiego/Reymonta zwrócił uwagę na mężczyznę, który przemieszczał się na jezdni pomiędzy samochodami oczekującymi na zmianę świateł. Prawdopodobnie mężczyzna ten od kierowców wyłudzał pieniądze - relacjonują strażnicy miejscy. Zarówno sama sytuacja jak i jego wygląd, przypomniały strażnikowi zdarzenie z Mostu Dworcowego. To iż wtedy zniknął i z powrotem pojawił się na ulicach Poznania w innej części miasta, nie uśpiło czujności operatora. Strażnik przekazał niezwłocznie wszystkie informacje dyżurnemu KP Grunwald i do przyjazdu patrolu cały czas obserwował podejrzanego - dodają.
Mężczyzna został zatrzymany w tej chwili trwają czynności wyjaśniające jego udział w kradzieży torebki. Może zostać on również ukarany za żebractwo w pasie ruchu.