Rondo Kaponiera przecieka? "Nie jest to objaw żadnego błędu wykonawczego"
W poniedziałek informowaliśmy o wodzie kapiącej przy wyjściu z przejścia na poziomie -1. Pracownicy spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie zapewniali, że zajmą się problemem. We wtorek zmienili zdanie i poinformowali, że nie jest to błąd wykonawcy i wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem.
Przed remontem Ronda Kaponiera zejścia do części podziemnej nie były zadaszone. Dziś są, ale okazuje się, że to nie chroni przed deszczem. W poniedziałek pokazywaliśmy zdjęcia, na których widać kapiącą wodę w wejściu do przejścia podziemnego. Przedstawiciele PIM zapewniali, że znają problem i zajmą się nim. Dziś zmienili zdanie -Szklane zabudowy wejść zewnętrznych zostały zaprojektowane w taki sposób, że na pionowych ścianach konieczne jest zachowanie dylatacji pomiędzy taflami szkła. W związku z tym, podczas intensywnych opadów deszczu, przy jednocześnie wiejącym wietrze pewne ilości wody mogą przedostawać się przez wspomniane szczeliny. Nie jest to objaw żadnego błędu wykonawczego - informuje Krzysztof Kaczanowski z PIM.
Przedstawiciel PIM zapewnia jednocześnie, że woda w tym miejscu nie zagraża w żaden sposób konstrukcji czy schodom ruchomym. Wszystkie te elementy mają być odporne na działanie warunków atmosferycznych, a w podłożu zaprojektowano odwodnienie.
Najpopularniejsze komentarze