17. PKO Poznań Maraton już w przyszłym tygodniu. Będą utrudnienia
Już 9 października na ulicach naszego miasta odbywać się będzie 17. PKO Poznań Maraton. Do tej pory chęć udziału w wydarzeniu zadeklarowało ponad 6500 osób. Mieszkańcy muszą się liczyć ze sporymi utrudnieniami.
W niedzielę, 9 października, w Poznaniu odbędzie się maraton. Kilka tysięcy biegaczy przebiegnie przez miasto. - Jest jeszcze blisko 1500 pakietów startowych, zapraszamy więc serdecznie wszystkich niezdecydowanych, którzy trenują, ale z jakichś powodów jeszcze się nie zapisali - mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor 17. PKO Poznań Maratonu.
Według urzędników tak duża impreza sportowa to dobra okazja do promowania Poznania. - Cieszymy się, że to już siedemnasta edycja, a z roku na rok coraz więcej uczestników bierze udział - mówi Tomasz Lewandowski, zastępca prezydenta Poznania. W trakcie maratonu biegacze, którzy wyrażą taką chęć, będą mogli pobiec dla małej Kasi, która cierpi na chorobę genetyczną. - Fundacja PKO Banku Polskiego przeznaczy środki na leczenie Kasi. Wystarczy, że biegacze odbierając pakiet startowy zgłoszą się na stoisko banku i odbiorą kartkę z napisem "Biegnę dla Kasi" - mówi Piotr Drzeżdżon z PKO BP w Poznaniu.
Trasa maratonu będzie podobna do tej z ubiegłego roku. Tym razem maratończycy nie wbiegną jednak na murawę INEA Stadionu. Biegacze pojawią się na Grunwaldzie, Malcie, Ratajach czy Wildzie (pełna trasa TUTAJ). Dla mieszkańców, którzy nie biorą udziału w imprezie, oznacza to spore utrudnienia w ruchu. Policja jednak zapewnia, że w tym roku łatwiej będzie rozładować korki, które mogą tworzyć się na ulicach - ma to ułatwić m.in. otwarta Kaponiera. Pojawić się mają m.in. posterunki segregacji ruchu.
9 października ruch na trasie maratonu będzie zamknięty między 8.00 i 15.00. - Dodatkowo w godzinach od 6:00 do 16:00, wyłączona zostanie z ruchu ul. Grunwaldzka na odcinku od Roosevelta do Szylinga. Na poszczególnych odcinkach trasa będzie otwierana dla zmotoryzowanych (tzw. śluzy), a jej całkowite otwarcie nastąpi po przebiegnięciu ostatniego uczestnika maratonu - wyjaśniają organizatorzy. Inaczej pojedzie też część linii tramwajowych i autobusowych. O konkretach będziemy jeszcze informować na naszym portalu.
Najpopularniejsze komentarze