Reklama
Reklama

Relaks nad Wartą wyprowadza się znad rzeki i obraża miasto: "wiocha i polactwo pełną gębą"

fot. Relaks nad Wartą / Facebook
fot. Relaks nad Wartą / Facebook

Relaks nad Wartą to jedno z miejsc, które od kilku tygodni działa nad rzeką w Poznaniu. Odbywały się tu koncerty czy imprezy. Dziś pomysłodawcy miejsca umieścili na Facebooku oświadczenie, w którym informują, że muszą wyprowadzić się z nadrzecznego terenu przez urzędników. Po głowie dostaje się m.in. prezydentowi. Miasto odbija piłeczkę mówiąc o wielu skargach mieszkańców na hałas.

Oświadczenie pomysłodawców Relaksu nad Wartą pojawiło się we wtorek na Facebooku. - Z końcem sierpnia zwijamy się znad Warty, ale tylko po to, żeby przenieść się do CAŁOROCZNEJ MIEJSCÓWKI pod dachem. Dostaliśmy formalny kwit z którego wynika ze mamy TRZY DNI NA OPUSZCZENIE TERENU nad Wartą. Jasne, że go opuścimy. Zrobimy to zgodnie z prawem jak tylko doprowadzimy miejski teren do należytego stanu. Poza tym siedzenie tam, gdzie nas nie chcą, nie jest zupełnie w naszym stylu - piszą.

Pracownicy Relaksu nad Wartą zarzucają miastu, że nie wie "do czego służy rzeka". - A jest tak: jest za głośno, za jasno no i ogólnie jest, a jak to w Polandii najlepiej, żeby było nic bo wtedy jest spokój :-) Typowa mentalność sołtysów z zatęchłej wiochy, a nie urzędników z Prezydentem miasta Poznania na czele, które to miasto przecież żadnym zadupiem nie jest - dodają. - Władze miasta i Pan Prezydent miażdżą sami siebie. Straszenie nas policją to już kompletny żen bo to oznacza faszokomuszy metal w głowach urzędasów i Pana Prezydenta. Czyli wiocha i polactwo pełną gębą.

Wpis można zobaczyć TUTAJ. Podsumowuje go stwierdzenie, że "Poznań to nie jest folwark władz miasta", a Relaks nad Wartą przeniesie się w całoroczną lokalizację - pod dach.

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Szymonem Błażkiem z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami. Wyjaśnia, że pomysłodawcy Relaksu nad Wartą dostali kilka ostrzeżeń, ale sytuacja się tam nie poprawiła. Stąd decyzja o wypowiedzeniu umowy. - Właściciele tego miejsca w czerwcu zwrócili się do nas z pomysłem prowadzenia działalności kulturalno-rozrywkowej nad rzeką. Mówiono o boisku do siatkówki, warsztatach. Wskazaliśmy lokalizację w pobliżu Politechniki Poznańskiej, która naszym zdaniem była odpowiednia dla takiej działalności - mówi.

Ostatecznie miasto podpisało umowę ze spółką. - W umowie zawarto m.in. informacje o konieczności przestrzegania ciszy nocnej między 22.00 i 6.00, a także o konieczności uzyskania niezbędnych pozwoleń do prowadzenia inwestycji na tym terenie. Już po pierwszym tygodniu działalności okazało się, że organizowane są tam koncerty i imprezy, o których nie mówiono starając się o możliwość prowadzenia działalności nad rzeką. My jesteśmy jednak otwarci i doszliśmy do wniosku, że skoro takie miejsce przyciąga mieszkańców, będziemy się temu przyglądać. Ale pojawiły się skargi od osiedlowych radnych oraz mieszkańców, a także informacje od policji. Skarżono się na nocne hałasy. Tego ignorować nie mogliśmy - dodaje.

Po pierwszej fali skarg urzędnicy spotkali się z dzierżawcami. - Była to kulturalna rozmowa, obiecano poprawę. Po jakimś czasie dotarły do nas kolejne skargi. I wtedy odbyło się spotkanie, na którym mówiono, że będzie ciszej. Znowu sytuacja nie poprawiła się, ponownie trafiały do nas skargi. Pod koniec lipca było ich dużo. Podjęliśmy więc decyzję o wypowiedzeniu umowy, która została wysłana do pomysłodawców Relaksu nad Wartą na początku sierpnia. Nie tylko hałas był powodem wypowiedzenia umowy. Na terenie przeprowadzono inwestycję o znacznie większym zakresie niż przewidywały uzyskane przez dzierżawcę pozwolenia - zaznacza Błażek.

Błażek zapewnia, że miasto jest otwarte na rozmowy z podmiotami chętnymi do prowadzenia działalności nad rzeką. - Obok Relaksu nad Wartą działa Barbarka ze spokojem, z którą nie mamy żadnych problemów. Gdy pojawiły się informacje, że za głośno chodzi tu agregat, natychmiast zareagowano. Chcemy pomagać dzierżawcom i to robimy, ale nie możemy pozwolić na to, by ich działalność była prowadzona kosztem mieszkańców - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Jest ostrzeżenie IMGW pierwszego stopnia. Również dla Poznania
5℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
32.50 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro