Dąbrowskiego: badania wykażą, czy usterek jest więcej

We wtorek pisaliśmy o usterkach stwierdzonych na wyremontowanym fragmencie ulicy Dąbrowskiego. Zlecone badania mają wykazać czy "pofalowany" asfalt to skutek wadliwej masy bitumicznej czy niewłaściwie przeprowadzonych prac drogowych.

Ulica Dąbrowskiego nie ma szczęścia do remontów. Już we wtorek napisaliśmy o usterkach stwierdzonych przy przystanku tramwajowym. Asfalt pofalował się tutaj po tym jak jeździły tędy autobusy. Poznańskie Inwestycje Miejskie już we wtorek zapowiadały, że miasto na pewno nie zapłaci za usunięcie usterki - powinna się tym zająć odpowiedzialna za prace firma.

Dziś już wiadomo, że zlecone badania będą miały wykazać, czy w kolejnych miejscach nie pojawi się ten sam problem. - Inżynier kontraktu ma przeprowadzić takie badania. Poprosiliśmy również byłego wykonawcę, by dostarczył wyniki swoich pomiarów - tłumaczy Paweł Śledziejowski, prezes PIM.

Może się okazać, że problem dotyczy większej powierzchni. - Wiemy bowiem, że w tym samym czasie wylewano większą powierzchnię masy bitumicznej. Po przeprowadzeniu badań będziemy mogli powiedzieć czy to jest błąd na etapie produkcji masy bitumicznej czy to jest błąd wykonawcy związany z konstrukcją jezdni. Na ten moment mogę jedynie stwierdzić, że jakość jest po prostu niska i widać to gołym okiem.

Choć miasto deklaruje, że tramwaje wrócą na ulicę Dąbrowskiego we wrześniu, mieszkańcy mają spore wątpliwości czy to się uda. - We wrześniu tramwaje na pewno wrócą, tylko nie wiem, w którym roku - mówi Marek, mieszkaniec Ogrodów.