Śmierć motocyklisty na Torze Poznań: zakaz szkolenia dla Automobilklubu
Kilkanaście dni temu na Torze Poznań doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem motocyklisty. Prokuratura bada sprawę, a konsekwencje wobec Automobilklubu Wielkopolski wyciągnął już wojewoda.
O sprawie pisze "Głos Wielkopolski". Motocyklista zginął ok. 16:30, natomiast policja została o tym fakcie poinformowana dopiero po 20:00. Jeszcze przed przyjazdem funkcjonariuszy członkowie automobilklubu mieli sprawdzać aparaty osób robiących zdjęcia. - Poproszono mnie do budynku, zażądano karty z aparatu i sprawdzano ją na komputerze - mówił jeden z fotografów.
Prokuratura bada zasady organizowania imprez na Torze Poznań. Część wniosków jest zaskakująca: ich uczestnicy nie są ubezpieczeni, organizator wymaga za to podpisania regulaminu, zawierającego m.in. zapisy o wyłączeniu Automobilklubu z jakiejkolwiek odpowiedzialności.
Rzecznik wojewody poinformował o podjętych przesz Zbigniewa Hoffmana krokach prawnych. To efekt nie tylko śmiertelnego wypadku, ale i wcześniejszych zastrzeżeń do działalności AW. Dziennikarze "Głosu Wielkopolskiego" nieoficjalnie ustalili, że wojewoda wydał decyzję o zakazie prowadzenia działalności szkoleniowej. Przedstawiciele Automobilklubu nie komentują sprawy.
Więcej o samym wypadku piszemy tutaj.
Najpopularniejsze komentarze