Wybił szybę w radiowozie, uciekł z pojazdu, a na koniec uderzył strażniczkę miejską
W nocy z piątku na sobotę na ulicy Solnej interweniowali strażnicy miejscy i policjanci. Ci pierwsi przewozili do Izby Wytrzeźwień nietrzeźwego mężczyznę, który "rozrabiał" w radiowozie. Potrzebna była pomoc policjantów. Ostatecznie mężczyźnie postawiono zarzuty. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że to radny jednej z wielkopolskich miejscowości.
O zdarzeniu poinformował nas czytelnik. Przyznał, że w nocy z piątku na sobotę w rejonie skrzyżowania ulicy Solnej i al. Niepodległości doszło do pobicia strażniczki miejskiej i uszkodzenia radiowozu. Nieoficjalnie wiadomo, że napastnik ma być radnym miejskim jednej z wielkopolskich miejscowości.
W straży miejskiej dowiedzieliśmy się jedynie, że sytuacja miała miejsce. Więcej informacji uzyskaliśmy w biurze prasowym wielkopolskiej policji. - Policjanci pracujący w nocy z piątku na sobotę na Starym Rynku zostali wezwani na ulicę Solną, gdzie przekazano im informację o awanturującym się mężczyźnie - mówi Dominika Bral z policji.
Po dotarciu na miejsce okazało się, że strażnicy miejscy przewozili do Izby Wytrzeźwień nietrzeźwego 30-latka. - Mężczyzna awanturował się, niszczył radiowóz, doszło do szarpaniny ze strażniczką miejską. Ostatecznie policjanci przejęli mężczyznę i przewieźli go do Izby Wytrzeźwień - dodaje.
Wstępnie wiadomo, że mężczyzna ma odpowiedzieć za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariuszki oraz uszkodzenie radiowozu.
Po godzinie 14.00 do redakcji dotarł oficjalny komunikat w tej sprawie od strażników miejskich. - Kilka minut po północy, strażnicy patrolując płytę Starego Rynku otrzymali polecenie przewiezienia nietrzeźwego mężczyzny do ODON-u na ul. Podolańską. W drodze do izby wytrzeźwień na wysokości ul. Solnej mężczyzna nagle zaczął kopać w siedzenie i wypinając się z pasów bezpieczeństwa zaczął uderzać nogami w prawą boczną szybę, powodując tym samym jej wybicie oraz wygięcie konstrukcji metalowej drzwi - czytamy w komunikacie. - Kiedy radiowóz zatrzymał się na światłach mężczyzna wyskoczył przez wybite okno w drzwiach i zaczął uciekać w kierunku Starego Rynku. Funkcjonariusze podjęli pościg i ujęli mężczyznę, podczas zatrzymania mężczyzna stał się bardzo agresywny wobec funkcjonariuszy i nie wykonywał ich poleceń, szarpał się - był bardzo pobudzony. Podczas interwencji uderzył pięścią w głowę funkcjonariuszkę, która upadła na ziemię. Mężczyźnie zostały nałożone kajdanki i wezwano patrol policji oraz karetkę pogotowia, ponieważ mężczyzna zranił się odłamkami szkła. Z uwagi na złe samopoczucie, strażniczka została przewieziona na SOR w celu przeprowadzania badań. Mężczyźnie zostały przestawione zarzuty pobicia funkcjonariusza publicznego. Sprawę prowadzi KP Stare Miasto.
Najpopularniejsze komentarze