Prawicowe media o uroczystościach Czerwca 56': "władze Poznania nie wpuściły wojskowej orkiestry"
W piątek w internecie opublikowano krótkie nagranie, na którym widać wymianę zdań między Andrzejem Białasem z Gabinetu Prezydenta Poznania i Krzysztofem Szczerskim, Sekretarzem Stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Szczerski upierał się, by na uroczystość Poznańskiego Czerwca 56' Białas wpuścił wojskową orkiestrę z kompanią honorową.
We wtorek na placu Mickiewicza odbyły się oficjalne uroczystości z okazji 60. rocznicy Poznańskiego Czerwca 56’. O wydarzeniu było głośno na długo przed 28 czerwca głównie ze względu na Apel Pamięci, który miał być odczytany w trakcie obchodów. W obecności asysty wojskowej odczytać tu miano ofiary katastrofy smoleńskiej, na co ostatecznie nie zgodziło się miasto i tym samym zrezygnowało z obecności wojska na placu.
We wtorek na miejscu pojawiła się jednak orkiestra wojskowa, która wraz z kompanią honorową chciała wziąć udział w uroczystościach. Na to jednak nie zgodziło się miasto, organizator wydarzenia. Dziś o obchodach ponownie jest głośno. W internecie opublikowano krótkie nagranie, na którym widać rozmowę Andrzeja Białasa z Gabinetu Prezydenta Poznania oraz Krzysztofa Szczerskiego, Sekretarza Stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Polityk Prawa i Sprawiedliwości jest oburzony tym, że Białas nie zgadza się na wpuszczenie orkiestry wojskowej na plac.
Przedstawiciele miasta argumentowali, że udział orkiestry i kompanii honorowej nie był wcześniej uzgodniony i nie ma zgody na ich wspólny udział ze względu na wcześniejszą korespondencję między innymi na temat odczytywania ofiar katastrofy ze Smoleńska. Białas mówi także, że jeśli ma zmienić harmonogram to prosi o pismo od Ministra Obrony Narodowej że jest tak jak panowie mówicie (domyślamy się, że chodzi o rezygnację z odczytania listy ofiar katastrofy pod Smoleńskiem), wówczas mówi nie będzie najmniejszego problemu.
Szczerski podkreślał, że decyzja Białasa jest dla niego niezrozumiała, a hymn Węgier (na miejscu był prezydent tego kraju) powinien zostać zagrany przez orkiestrę. - Decyzja jest po naszej stronie i proszę nas nie stawiać w dziwnej sytuacji - tłumaczył Białas podkreślając, że to miasto jest organizatorem uroczystości.
Podczas wymiany zdań, polityk PiS pyta Białasa a co jak za 2 lata pan nie będzie już dyrektorem, a pan prezydent (Jaśkowiak - przyp. red.) prezydentem to co..? Białas wyraźnie zmieszany odpowiada proszę Pana ja akurat już umieram, więc mi to powiewa.
O nagraniu rozpisują się prawicowe media - m.in. niezalezna.pl i fronda.pl. Piszą o "skandalicznym zachowaniu władz Poznania", które nie pozwoliły wojskowej orkiestrze zagrać hymnu Węgier.
Oto nagranie:
Najpopularniejsze komentarze