Os. Lecha: jest nowy parking, ale dojście do szkoły wciąż niebezpieczne
W marcu ubiegłego roku pisaliśmy o problemie z dojściem do szkoły podstawowej nr 51 na osiedlu Lecha. Mieszkańcy skarżyli się, że ścieżka prowadząca do budynku jest bardzo niebezpieczna - dzieci poruszają się między jeżdżącymi autami, a dodatkowo samochody parkują tu jak chcą. Problem parkowania częściowo rozwiązano, ale wciąż jest tu niebezpiecznie.
O problemie pisaliśmy w zeszłym roku. Wówczas pisali do nas rodzice dzieci chodzących do SP nr 51 na osiedlu Lecha. Skarżyli się na "osiedlowych piratów", którzy z dużą prędkością poruszali się samochodami ścieżkami przy szkole. Tymi samymi ścieżkami chodzą dzieci. Skarżono się także na parkingowy chaos - kierowcy stawiali tu auta jak chcieli.
Problem postanowiono rozwiązać tworząc tu nowy parking. Przebudowano też miejsca parkingowe w pobliżu bloku nr 42. - Jako mieszkaniec tego osiedla zastanawiam się po co ktoś robił tę inwestycję, skoro ludzie nie potrafią z niej korzystać. Wiem, że ludzie są leniwi i im bliżej zaparkowane auto, tym lepiej, ale nie w momencie gdy łamane są przepisy. Wszyscy kierowcy którzy zaparkowali na trawniku oraz chodniku złamali znak zakaz ruchu "B-1" - pisze nasz czytelnik Michał. - Proszę również zwrócić uwagę na postawione słupki na chodniku, zostały one zamontowane ponieważ codziennie z rana kierowcy robili sobie z tej części chodnika regularną drogę dojazdową do szkoły - dodaje.
W zeszłym roku Wojciech Chudy z Rady Osiedla Chartowo zapowiadał, że prawdopodobnie jeszcze w 2015 roku piesi i samochody będą się tutaj poruszać po oddzielnych nawierzchniach. Planu do dziś nie udało się zrealizować. - Problem z dojściem i dojazdem do szkoły występuje od lat. Największy chaos występuje tu przed godziną 8.00 rano, gdy rodzice przywożą dzieci do szkoły. Robi się tu wtedy bardzo niebezpiecznie. W zeszłym roku doszło nawet do na szczęście niegroźnego potrącenia - mówi Chudy.
Zdaniem Chudego wprowadzenie zmian związanych z dojazdem do szkoły jest niezbędne. - W tę sprawę zaangażowało się wiele instytucji. Są to szkoła nr 51, spółdzielnia mieszkaniowa, Wydział Oświaty UMP czy ZDM. Udało się już nawet załatwić formalności. Powstał projekt zakładający utworzenie niewielkiej pętli przy szkole i nowych miejsc postojowych. Piesi poruszaliby się osobno i auta osobno. Części mieszkańców nie spodobał się jednak plan utworzenia miejsc postojowych na terenie zielonym w pobliżu szkoły. Dziś jest tam trawnik - zaznacza.
I choć według Chudego udało się dojść do kompromisu z przeciwnymi inwestycji mieszkańcami (miało powstać mniej miejsc parkingowych), na sesji RO Chartowo ostatecznie wydano negatywną opinię na temat inwestycji. - Te zmiany są tutaj bezwzględnie potrzebne. Chodzi o bezpieczeństwo nie tylko dzieci, ale też wszystkich mieszkańców. Z pewnością nie zostawimy tak tej sprawy i będziemy robić wszystko, by poprawić tu sytuację - kończy.