Na egzamin na prawo jazdy przyszedł pijany
30-latek przyszedł na egzamin do ośrodka egzaminacyjnego w Pile. Jak się okazało miał w organizmie ponad pół promila alkoholu. Mężczyzna miał zamiar odzyskać prawo jazdy, które stracił 2014 roku za jazdę po alkoholu. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Do ośrodka egzaminacyjnego w Pile zgłosił się 30-letni mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego. Miał zamiar zdać egzamin i uzyskać prawo jazdy, które stracił dwa lata temu za jazdę po alkoholu. W trakcie drugiej części egzaminu, podczas jazdy samochodem po mieście, egzaminator wyczuł od mężczyzny woń alkoholu. Poprosił go, aby przesiadł się na miejsce pasażera i egzaminator przyjechał z powrotem do ośrodka egzaminacyjnego - informuje Żaneta Kowalska z policji w Pile.
O sprawie natychmiast zostali powiadomieni policjanci. Funkcjonariusze sprawdzili trzeźwość 30-latka. Jak się okazało miał on w wydychanym powietrzu ponad pół promila alkoholu.
Mężczyźnie za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz kierowania pojazdami oraz wysoka kara grzywny.
