Reklama
Reklama

Znalazca przyniósł torebkę na komisariat. Policjant ukradł pieniądze

fot. archwiwum
fot. archwiwum

Uczciwi znalazcy portfeli czy kobiecych torebek często przynoszą je na posterunek policji, aby zagubione przedmioty trafiły do swojego właściciela. Gorzej, jeśli nieuczciwy okazuje się np. funkcjonariusz. Przyłapany na kradzieży policjant został właśnie skazany przez sąd.

Dziennik Wschodni informuje, że całe zdarzenie miało miejsce na jednym z komisariatów w Lublinie. W sierpniu mężczyzna przyniósł tam torebkę znalezioną na przystanku autobusowym. Należała do ukraińskiej studentki, która jakiś czas później zgłosiła się po jej odbiór.

Torebkę zwrócono, ale bez pieniędzy - znajdowały się w niej 4 tysiące złotych. W toku śledztwa okazało się, że ukradł je Artur O. Sąd skazał go na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata i 5,6 tys. grzywny.

Były już policjant (dostał zakaz wykonywania tego zawodu) musi zwrócić w sumie 4470 zł. W październiku na komisariat przyniesiono torebkę zawierającą m.in. kartę bankomatową i jej numer PIN, zgubione przez starszą kobietę. Artur O. nie zarejestrował dokumentów, a kilka dni później wypłacił za ich pomocą z bankomatu 470 zł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.48 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro