Reklama

Racowisko na meczu z Zagłębiem: "lubimy przykuwać uwagę"

fot. Roger Gorączniak
fot. Roger Gorączniak

Podczas ostatniego w tym roku spotkania na INEA Stadionie grupy ultrasowskie Lecha Poznań zaprezentowały przygotowaną przez siebie oprawę. W Kotle odpalono także sporo środków pirotechnicznych.

W drugiej połowie sporą część II trybuny przykryła dużych rozmiarów sektorówka z hasłem "lubimy przykuwać uwagę". Wyróżniono na niej litery L, P i U, będące skrótem od Lech Poznań Ultras.

Ponieważ boisko spowił dość gęsty dym pochodzący z użytej pirotechniki, arbiter musiał na kilka minut przerwać spotkanie. Podobnie było pod koniec meczu - kibice odpalili wówczas kilkadziesiąt rac, które skutecznie uniemożliwiły grę.

Pirotechnika jest na polskich stadionach zakazana i klub z pewnością czekają konsekwencje ze strony komisji ligi.

Kibicom nie umknęła także 34. rocznica wprowadzenia stanu wojennego. W Kotle zawisły transparenty o treści "Chcemy prawdy ws. morderstwa bł. ks. Jerzego Popiełuszki" oraz "Czerwone ścierwo już dogorywa. Sądźmy komuchów bo ich ubywa"

Pirotechnikę odpalono także w sektorze gości.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Takiej pogody nie mieliśmy w Wielkanoc od dawna!
16℃
4℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
19 km
Stan powietrza
PM2.5
6.25 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro