Reklama
Reklama

Ruszył proces w sprawie wypadku na Wierzbięcicach

fot. Marcin
fot. Marcin

Ruszył proces w sprawie tragicznego wypadku do jakiego doszło w marcu na Wierzbięcicach. Na ławie oskarżonych zasiada ojciec i syn.

Przypomnijmy. Do wypadku doszło 23 marca. Ojciec i syn, w osobnych samochodach prawdopodobnie ścigali się na Wierzbięcicach. W pewnym momencie chłopak stracił panowanie nad kierownicą i wjechał na chodnik. Ranił dwie osoby. Jedna z nich, kilka godzin po zdarzeniu, zmarła w szpitalu. Ojciec oddalił się z miejsca wypadku.

Zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu zatem nie ma wątpliwości, co do winy 19-latka. Prokuratura rozważała też, czy nie postawić w tej sprawie zarzutu sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym, za co grozi kara 10 lat pozbawienia wolności. Ten zarzut ostatecznie odrzucono, ponieważ w chwili wypadku na ulicy był mały ruch.

26 marca okazało się, że sąd przychylił się do wniosku prokuratury, w którym domagano się 3-miesięcznego aresztu dla nastolatka. Kierowca trafił za kraty, ale wkrótce wyszedł na wolność. Wystarczyło wpłacić 15 tysięcy złotych kaucji. Taką kwotę ustalił sąd. Prokuratura zaskarżyła decyzję sądu umożliwiającą kierowcy opuszczenie aresztu. Sąd Okręgowy w Poznaniu przychylił się do wniosku prokuratury i ponownie zdecydował o umieszczeniu 19-latka w areszcie.

Wobec ojca natomiast prokuratura nie zastosowała środków zapobiegawczych. Według prokuratury również ojciec przyczynił się do wypadku nie udzielił też pomocy poszkodowanym. Jak poinformowało Radio Merkury kolejna rozprawa odbędzie się za tydzień. 19 -latkowi grozi 8 lat pozbawienia wolności, dla ojca prokuratura chce 12 lat więzienia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.61 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro