Zatrucie Warty: winna firma produkująca środki owadobójcze?
4 firmy są podejrzewane o zatrucie Warty, do którego doszło w październiku. Jedną z nich jest zakład zlokalizowany na terenie Poznania, w którym produkuje się środki owadobójcze. Winnemu grozi kara w wysokości nawet miliona złotych.
O zatruciu Warty, do którego doszło w październiku, informujemy na naszym portalu od kilku tygodni. Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zajmuje się sprawą, ale do tej pory nie podał oficjalnie kto odpowiada za ekologiczną katastrofę. Przypominamy, że w jej wyniku padły tysiące ryb.
Jak informuje Radio Merkury, krąg podejrzanych został znacznie zawężony. Inspektorzy podejrzewają, że zatrucia rzeki mogła dokonać jedna z czterech firm. Jedna z nich zajmuje się produkcją środków owadobójczych, a w rzece znaleziono pyretroidy - środki ochrony roślin wykorzystywane właśnie do zwalczania owadów. Okazało się, że firma nie ma legalnego dostępu do Warty.
Firmie, której udowodnione zostanie zatrucie rzeki, grozi nawet milion złotych kary. WIOŚ zaznacza, że w każdej z kontrolowanych firm mających dostęp do Warty, stwierdzono jakieś nieprawidłowości.
Wciąż nie ustalono, jaka substancja odpowiada za śnięcie tysięcy ryb w Warcie. Badania cały czas trwają.
Najpopularniejsze komentarze