Zatrzymano sprawcę śmiertelnego potrącenia
Już w sobotę informowaliśmy o śmiertelnym potrąceniu motorowerzysty na krajowej "jedenastce". Zginął 47-letni mężczyzna, a sprawca wypadku zbiegł z miejsca zdarzenia. Jest już w rękach policji.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę w Kowalewie, na drodze krajowej nr 11. Samochód osobowy zderzył się tu z motorowerem. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynikało, że kierowca Volkswagena Passata najechał na tył motoroweru marki Motobi, którym kierował 47-letni mieszkaniec gminy Pleszew - wyjaśnia Monika Kołaska z policji w Pleszewie. - Oba pojazdy poruszały się w kierunku Pleszewa. Po zdarzeniu sprawca oddalił się nie udzielając pomocy poszkodowanemu mężczyźnie. Motorowerzysta zmarł na miejscu w wyniku odniesionych obrażeń - dodaje.
Policjanci natychmiast podjęli czynności, które doprowadziły do zatrzymania sprawcy wypadku. 36-latka zatrzymano w niedzielę. - Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym grozi kara pozbawienia wolności do lat 8 - tłumaczy Kołaska. Funkcjonariusze przebadali mężczyznę alkomatem, ale urządzenie nic nie wykazało (minęło już jednak sporo czasu od wypadku). Postanowiono więc pobrać mu krew do wykonania niezbędnych badań.