Zatrzymano dwóch sprawców napadu, w poszukiwania zaangażowano dziesiątki policjantów
W czwartek w miejscowości Chocz pod Pleszewem trzech mężczyzn włamało się do jednego z domów i ukradło z niego, jak nieoficjalnie wiadomo, około 160 tysięcy złotych. W pościg za złodziejami ruszyli właściciel posesji i dziesiątki policjantów. Dwóch sprawców już jest w rękach policji - zatrzymanie jednego z nich sfilmowała ekipa Telewizji WTK.
Do zdarzenia doszło w czwartek. - Przed godziną 9.00 oficer dyżurny z pleszewskiej komendy otrzymał zgłoszenie o włamaniu, do którego doszło w miejscowości Chocz. Do jednego z domów włamało się trzech mężczyzn, którzy ukradli znaczną ilość gotówki - mówi Monika Kołaska z policji w Pleszewie. Nieoficjalnie wiadomo, że chodzi o około 160 tysięcy złotych.
- Sprawcy zostali spłoszeni przez właściciela posesji i jego pracownika, którzy akurat przyjechali do domu. Podjęli oni pościg za złodziejami. W międzyczasie właściciel posesji powiadomił oczywiście o wszystkim policję. W trakcie pościgu jeden ze sprawców użył gazu w stosunku do pracownika właściciela domu - dodaje.
Policja natychmiast rozpoczęła poszukiwania sprawców. - Po kilkudziesięciu minutach zatrzymaliśmy jednego z nich. Okazał się nim 32-letni mieszkaniec Poznania. Został on zatrzymany w kompleksie leśnym w miejscowości Grodzisko. Cały czas trwał pościg za pozostałymi sprawcami. W działaniach poszukiwawczych w czwartek uczestniczyło 150 policjantów, ściągnięto także helikopter z Poznania. W piątek działania są kontynuowane i uczestniczy w nich 66 policjantów - relacjonuje Kołaska.
- Około godziny 12.00 w piątek w Poznaniu zatrzymano kolejnego sprawcę, a trzeci wciąż jest poszukiwany - kończy. Zatrzymanie drugiego sprawcy sfilmowała ekipa Telewizji WTK.
