O krok od rękoczynów na Piątkowskiej: kierowca Hummera dyskutował z rowerzystą
Tydzień temu publikowaliśmy na naszym portalu nagranie ze Szczecinka, na którym widać m.in. kierowcę i pasażerów BMW na poznańskich rejestracjach, którzy pobili się na ulicy. Tym razem do rękoczynów nie doszło, ale pasażer Hummera musiał wysiąść z pojazdu, by wytłumaczyć rowerzyście swoje racje.
TUTAJ pisaliśmy o poznaniakach, którzy prawdopodobnie w drodze na lub z wakacji pobili się na ulicy w Szczecinku. Do naszej redakcji dotarło kolejne nagranie z ulicy, ale tym razem Poznania. Na ulicy Piątkowskiej, przy skrzyżowaniu z ul. Maczka, Hummer zatrzymał się na środku przejścia dla pieszych. Pasażer samochodu najwyraźniej zdenerwował się na rowerzystę i postanowił wysiąść z pojazdu, by dobitnie go o tym poinformować.
Co było przyczyną ostrej wymiany zdań? Być może osoby siedzące w samochodzie zdenerwowały się na widok rowerzysty wjeżdżającego na przejście dla pieszych. Nie udało im się wyhamować przed samymi pasami. Ostatecznie do rękoczynów nie doszło, ale wymiana zdań toczyła się jeszcze "na odległość" - gdy auto ruszyło pasażer dalej wykrzykiwał swoje uwagi pod adresem rowerzysty i... odwrotnie.
Najpopularniejsze komentarze