Rondo Skubiszewskiego: wjechał pod prąd i... zawrócił
Dodano czwartek, 28.05.2015 r., godz. 11.44
W październiku 2013 roku pisaliśmy o kobiecie, która wjechała na skrzyżowanie ulic Grunwaldzkiej i Smoluchowskiego (mniej znane jako rondo Skubiszewskiego) pod prąd. Dziś zdarzyło się to innemu kierowcy, który "wybrnął" z tej sytuacji... zawracając.
Skrzyżowanie ulic Smoluchowskiego i Grunwaldzkiej zostało przebudowane w ramach rozbudowy ulicy Grunwaldzkiej. Część kierowców do dziś nie opanowała obowiązującej tu organizacji ruchu. W październiku 2013 roku kobieta kobieta poruszająca się Oplem wjechała na rondo Skubiszewskiego pod prąd, czym wzbudziła spore zainteresowanie innych uczestników ruchu.
Dziś w podobnej sytuacji znalazł się kierowca Seata. Popełnił ten sam błąd - w tym samym miejscu wjechał na rondo pod prąd. Zorientował się jednak, że "coś jest nie tak" i... zawrócił. Wszystko uchwycił jeden z pieszych.