Os. Śmiałego: 4 zastępy strażaków przyjechały do spalonego sera

W czwartek wieczorem na osiedlu Bolesława Śmiałego interweniowały 4 zastępy straży pożarnej. Okazało się, że jeden z mieszkańców bloku... przypalił ser na zapiekance. Podobne zgłoszenie strażacy odebrali w czwartek z os. Piastowskiego.

Gaszą pożary, usuwają skutki wypadków drogowych czy silnego wiatru, ale też otrzymują bardziej "prozaiczne" zgłoszenia. Mowa o strażakach. - Wieczorem na os. Śmiałego 11 interweniowały 4 zastępy straży pożarnej, ponieważ jedna z sąsiadek wyczuła pożar, podczas gdy sąsiad z dołu przypalił ser na zapiekance. Niestety to nie żarty - pisze Paula, nasza czytelniczka.

Strażacy potwierdzają, że byli na os. Śmiałego. - Zgłoszenie otrzymaliśmy o 20.30 w czwartek. Okazało się, że w bloku nie doszło do pożaru, a ktoś po prostu przypalił jedzenie - mówi dyżurny poznańskich strażaków. - Podobne zgłoszenie otrzymaliśmy w czwartek wieczorem z osiedla Piastowskiego na Ratajach. I tam okazało się, że doszło do przypalenia "mięsa w garnku" - kończy.