Poważny wypadek na Wierzbięcicach: potrącony mężczyzna zmarł w szpitalu

Około godziny 11.05 na ulicy Wierzbięcice (w pobliżu skrzyżowania z ul. Świętego Czesława) doszło do wypadku. Ze wstępnych informacji wynika, że zderzyły się tu dwa auta osobowe, a BMW uczestniczące w zajściu potrąciło 2 osoby i uderzyło w budynek. Do wypadku miało dojść w wyniku ścigania się kierowców. Po godzinie 18 dowiedzieliśmy się, że jedna z potrąconych osób zmarła w szpitalu.
Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 11.00. Na ulicy Wierzbięcice, w pobliżu skrzyżowania z ulicą Świętego Czesława, zderzyły się dwa samochody osobowe. - Jednym z nich jest BMW, które w wyniku zderzenia z drugim pojazdem przeleciało przez wysepkę na jezdni i uderzyło w pobliski budynek - mówi Dominika Bral z biura prasowego wielkopolskiej policji. - Wiemy, że byli tam piesi, ale w tej chwili nie mamy informacji o liczbie poszkodowanych - dodaje.
Dyżurny poznańskich strażaków przyznaje, że z informacji straży pożarnej wynika, iż w zdarzeniu ucierpiały dwie osoby - potrącone przez samochód. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że do wypadku mogło dojść w wyniku ścigania się kierowców samochodów.
Ruch tramwajowy obecnie jest utrzymany.
12.00
Na miejscu zdarzenia jest jest Krzysztof Czub, reporter Telewizji WTK. - Do zdarzenia doszło prawdopodobnie w wyniku ścigania się kierowców. Kierowca BMW jechał po torowisku tramwajowym i stracił panowanie nad pojazdem. Przeleciał przez przystanek tramwajowy znajdujący się na wysepce na jezdni, a następnie wpadł na chodnik. Zniszczył tu zaparkowany skuter, a także potrącił dwie osoby, które już trafiły do szpitala. W tej chwili nie wiadomo w jakim są stanie - mówi. - Kierowca BMW jest na miejscu zdarzenia, natomiast kierowca drugiego pojazdu uczestniczącego w zajściu zbiegł - dodaje.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że drugim pojazdem uczestniczącym w zdarzeniu był osobowy Citroen.
13.30
Kierowca BMW, to 19-latek. Jechał samochodem, który do niego nie należy. Mężczyzna został zatrzymany przez policję. Na zabezpieczonym nagraniu z monitoringu widać, że BMW jechało z nadmierną prędkością, a wraz z nim szybko ulicą poruszał się osobowy Citroen (kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia). Podczas "wyścigu" pomiędzy autami miało dojść do kontaktu.
Poszkodowanych zostało dwóch mężczyzn, którzy znajdują się w dwóch poznańskich szpitalach. Mają poważne obrażenia.
19-latek, który prowadził BMW twierdzi, że do zdarzenia doszło, gdyż w jego aucie pękła opona.
Najpopularniejsze komentarze