Reklama
Reklama

ZDM nie może odzyskać odszkodowania. Za fuszerkę zapłacimy wszyscy

Rowerzyści od pół roku czekają na dokończenie budowy ścieżki na Zawadach. Mimo wadliwie wykonanej inwestycji, Zarząd Dróg Miejskich nie potrafi ściągnąć odszkodowania od wykonawcy. Radna SLD mówi więc o niegospodarności drogowców.

Na prawie kilometrowym odcinku od połowy ulicy Hlonda do ronda Śródka na ulicy Podwale ścieżka nie ma wierzchniej warstwy. Na brak ścieralnej warstwy ścieżki uwagę zwróciła też radna miejska Beata Urbańska. Problem tej drogi zaczął się na długo przed tym jak drogowcy zdarli wadliwą nawierzchnię - Od 2012 roku - czyli niespełna dwa lata po tym jak została wybudowana - on jest niezdatna do użytku. Przez dwa lata ZDM najpierw próbował rozmawiać z firmą, która powinna naprawić ścieżkę. W międzyczasie ta firma upadła i od tego czasu tak naprawdę nic się nie dzieje - mówi radna SLD.

Wykonawca Poldróg Piła zwodził drogowców co do naprawy ścieżki. Drogowcy mogli jednak ściągnąć pieniądze za wadliwe wykonanie od gwaranta umowy czyli ubezpieczyciela firmy. Do tej pory pieniędzy nie odzyskali - Tymczasem prace zostaną wykonane i zapłacone z naszej puli, a już domagamy się bezwzględnego zwrotu pieniędzy za prace - mówi Tomasz Libich z ZDM. Koszt naprawy ścieżki to 260 tysięcy złotych. Remont ścieżki powinien zostać wykonany do końca kwietnia.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
9℃
2℃
Poziom opadów:
4.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.89 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro