Nowa Prawica o pomyśle powiększenia Poznania: "poskutkuje to wzrostem zadłużenia Poznaniaków"

Kongres Nowej Prawicy zabiera głos w sprawie pomysłu Jacka Jaśkowiaka związanego z połączeniem Poznania z okolicznymi gminami. - Potencjalne zyski są naszym zdaniem nieadekwatne do strat jakie poniosą gminy - podkreśla Nowa Prawica.

Od kilku dni piszemy o pomyśle prezydenta Poznania dotyczącym powiększenia naszego miasta o okoliczne gminy. O sprawie pisaliśmy między innymi TUTAJ. Jaśkowiak chciałby, aby częścią Poznania stały się np. gminy Komorniki i Suchy Las. Dzięki temu do budżetu mogłoby wpłynąć dodatkowe 100 milionów złotych. Do połączenia miałoby dojść w ciągu najbliższych ośmiu lat.

Do pomysłu z dystansem podchodzi wójt gminy Komorniki, Jan Broda. W rozmowie z nami tłumaczył, że obecnie na terenie jego gminy są niższe podatki i tańsze ścieki, a po połączeniu się z Poznaniem te opłaty by wzrosły. - Pan prezydent Jaśkowiak tłumaczy, że dzięki połączeniu będzie około 100 milionów złotych na inwestycje, ale obawiam się, że te pieniądze zostaną wpompowane w centrum Poznania, a peryferia ponownie nic nie będą z tego miały - mówił.

Na temat powiększenia Poznania dyskutowano w poniedziałkowej Otwartej Antenie:

Teraz głos w tej sprawie zabiera Kongres Nowej Prawicy. - Poznański Oddział Kongresu Nowej Prawicy wyraża sprzeciw wobec planów Prezydenta Poznania Jacka Jaśkowiaka dotyczących włączenia gmin sąsiadujących z Poznaniem w jego granice - czytamy w oświadczeniu KNP. - Plan włączenia okolicznych gmin ma na celu zwiększenie wpływów do budżetu miasta. Jednakże potencjalne zyski są naszym zdaniem nieadekwatne do strat jakie poniosą gminy, które już wypracowały atrakcyjność dla inwestorów, co gwarantuje ich mieszkańcom miejsca pracy, niższe podatki oraz niższe koszty utrzymania - dodaje.

Zdaniem Kongresu prezydent Jaśkowiak chce dzięki połączeniu z gminami uzyskać dodatkowe środki unijne. - Poskutkuje to wzrostem zadłużenia Poznaniaków, którzy w zeszłym roku z tego tytułu zapłacić musieli bankom ponad 80 milionów złotych. Ponadto mamy na uwadze, że władze naszego miasta od lat nie potrafią poradzić sobie z infrastrukturą. Świadczą o tym chociażby: brak wiaduktów kolejowych w newralgicznych częściach miasta (Junikowo-Plewiska, Starołęka), nieuzbrojone tereny pod inwestycje, które skutecznie odstraszają potencjalnych zainteresowanych, przedłużający się i coraz droższy remont Ronda Kaponiera oraz zakorkowane Naramowice. Przeniesienie takiego sposobu gospodarowania w powiększone granic miasta stworzy dodatkowe problemy. Na chwilę obecną nie ma żadnych podstaw, by sądzić, że plany Prezydenta poprawią komfort mieszkańców Poznania i najbliższych gmin. Naszym zdaniem są one jedynie nieudolną próbą łatania dziury w budżecie, dlatego stanowczo się im sprzeciwiamy - kończy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

22℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro