Poznań: pijany kierowca dachował i próbował uciekać

Poznańscy policjanci zatrzymali 24-letniego nietrzeźwego kierowcę, który dachował, po czy o własnych siłach opuścił pojazd i próbował uciekać. Był nietrzeźwy. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

O zdarzeniu informowaliśmy tutaj. Policjanci w trakcie patrolu rejonu służbowego dostrzegli samochód przewrócony na dach. Dzięki relacji świadka, którego zastali na miejscu zdarzenia ustalili, że kierowca porzucił swoje renault i oddalił się. Funkcjonariusze bezzwłocznie udali się w pościg. Mężczyzna został zatrzymany. Świadek bez żadnych wątpliwości rozpoznał kierowcę, który wcześniej doprowadził do zdarzenia. Młody kierowca miał jednak dużo szczęścia, ponieważ w wyniku spowodowanej kolizji nie doznał żadnych obrażeń - informuje Patrycja Banaszak z poznańskiej policji.

Jak się okazało zatrzymany 24-latek miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności.

Zachowanie kierowcy to kolejny przykład nieodpowiedzialności i bezmyślności. Pamiętajmy, że decydując się na jazdę pod wpływem alkoholu musimy pamiętać z jak poważnymi konsekwencjami prawnymi wiąże się nasze zachowanie. Jednakże największą ceną, którą możemy zapłacić może być spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym. Z tą świadomością pozostaniemy do końca życia - dodaje Banaszak.