16-latek oślepiał pilotów samolotów laserem. Ruszył proces

W połowie lipca pisaliśmy o niebezpiecznym zdarzeniu na poznańskiej Ławicy. Piloci dwóch samolotów lądujących na poznańskim lotnisku zgłosili wieży kontroli lotów, że są oślepiani wiązką lasera. Okazało się, że niebezpieczeństwo spowodował 16-latek "bawiący się" laserem. W środę stanął przed sądem.

10 lipca wieży kontroli lotów poznańskiego lotniska Ławica zgłoszono nietypowe zdarzenia. - Podchodzący do lądowania piloci dużego samolotu pasażerskiego z Turcji oraz mniejszego samolotu z Włoch zgłosili wieży kontroli, że ktoś z ziemi oślepia ich wiązką lasera. Na szczęście nikomu nic się nie stało i kapitanowie bezpiecznie wylądowali. Natychmiast interweniowali funkcjonariusze Straży Granicznej - wyjaśniał kilka dni później Dawid Marciniak, z biura prasowego wielkopolskiej policji.

Piloci tłumaczyli, że wiązka lasera była kierowana w ich stronę z rejonu ogródków działkowych znajdujących się w pobliżu lotniska. Funkcjonariusze straży granicznej szybko zatrzymali "żartownisia". Okazało się, że jest to 16-letni poznaniak.

W środę rozpoczął się jego proces. Odbywa się za zamkniętymi drzwiami - bez udziału publiczności. Jak podaje TVN24 - mimo tego, że chłopak jest nieletni, odpowiada przed sądem jak dorosły. Podczas przesłuchania nastolatek miał tłumaczyć, że nie miał pojęcia jak poważne konsekwencje może mieć jego "żart". Nie podano jeszcze na kiedy zaplanowana jest kolejna rozprawa w tej sprawie.

Taka "zabawa" laserem to przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa katastrofy, za co grozi 8 lat więzienia.