Reklama
Reklama

Odwierty archeologiczne na Starym Rynku: do wymiany nawierzchni coraz bliżej

fot. Włodzimierz  Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Obecnie spacer po płycie Starego Rynku do przyjemnych nie należy. Nawierzchnia jest nierówna - skarżą się na nią zarówno osoby niepełnosprawne poruszające się na wózkach inwalidzkich, jak i rodzice małych dzieci transportowanych w wózkach. W czwartek rozpoczęto wiercenia w płycie rynku, dzięki którym okaże się co znajduje się nawet 5 metrów pod nią.

Już jesienią ubiegłego roku zrobiło się głośno o pomyśle wymiany nawierzchni płyty Starego Rynku. Spacerowicze poruszający się po Starym Rynku od lat skarżą się na ułożony tu bruk. Jest nierówny, trudno chodzi się po nim w butach na płaskiej podeszwie, o butach na obcasach nie wspominając. Remont nawierzchni - nie wiadomo kiedy, ale wiadomo, że się odbędzie. Urzędnicy zapewniali o tym w marcu tego roku.

W ramach inwestycji nie tylko zmieni się to, co widać gołym okiem, ale też to, co znajduje się pod brukiem. Wymienione zostaną bowiem kostka brukowa oraz podziemne instalacje. Zanim zastąpią je nowe - trzeba będzie przeprowadzić prace archeologiczne. Te wstępnie rozpoczęły się w czwartek. Wykonano tu pierwsze wiercenie archeologiczne (do głębokości nawet 5 metrów), którego celem było pobranie próbki gruntów z różnych warstw zalegających pod Starym Rynkiem. Łącznie takich odwiertów zostanie tu wykonanych 46, nie będą powodować większych utrudnień w ruchu pieszych.

- Pod koniec października odbywały się badania geofizyczne na Starym Rynku, a kolejnym etapem operacji "Stary Rynek" zmierzającej do tego, by odnowić płytę i infrastrukturę jest wykonanie odwiertów archeologicznych - wyjaśnia Dariusz Jaworski, zastępca prezydenta Poznania. - Na podstawie tych odwiertów ma zapaść decyzja, w których miejscach posadowione zostaną stanowiska archeologiczne i jak dużo ich będzie - dodaje.

Stanowiska archeologiczne miałyby się pojawić na Starym Rynku w przyszłym roku. - Pewnie będzie to pewne utrudnienie dla poznaniaków. Badania mają być prowadzone do końca kwietnia, a więc do rozpoczęcia sezonu "ogródkowego". Jeśli nie zostaną zakończone do tego czasu, będą kontynuowane w październiku - tłumaczy Jaworski.

Skarbów w ziemi pod rynkiem raczej nie będzie. - Nie wiadomo co znajdziemy pod płytą rynku, ale szukamy pierwotnego poziomu tego terenu. Rynek stopniowo podnosił się do góry w miarę narastania warstw kulturowych i chcemy zbadać grubość tych osadów kulturowych - mówi Mieczysław Kania z Politechniki Poznańskiej, który koordynuje prace na Starym Rynku. Jego zdaniem można się tutaj natknąć np. na pozostałości ceramiki czy nawet monety, ale o większych skarbach lub korytarzach nie ma mowy.

Badania stanowią istotny element przygotowań do inwestycji polegającej na wymianie nawierzchni płyty rynku. - Pod koniec przyszłego roku chcielibyśmy ogłosić najprawdopodobniej konkurs na modernizację, zagospodarowanie płyty rynku i okolicznych uliczek m.in. Wrocławskiej i Szkolnej - mówi Piotr Wiśniewski z Urzędu Miasta. - Chcielibyśmy uzyskać dofinansowanie unijne. Jeśli chodzi o koszty wszystko zależy od zakresu prac, na jakie się zdecydujemy. Wariant minimum zakłada tylko przełożenie kostki na płycie rynku, a maksimum całą modernizację łącznie z instalacjami podziemnymi. Koszty wahają się od 20 do 50 milionów złotych - kończy.

Co powinno się zmienić na Starym Rynku po zakończeniu prac archeologów?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

28℃
18℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
26 km
Stan powietrza
PM2.5
18.34 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro