Reklama

SLD o poznańskich mieszkaniach

SLD prowadzi kampanię wyborczą, nagłaśniając problemy mieszkaniowe. W piątek odbyła się konferencja prasowa w mieszkaniu jednego z poznaniaków, który oczekuje na mieszkanie komunalne.

Konferencja prasowa lewicy odbyła się w mieszkaniu pana Przemysława. Mężczyzna mieszka w prywatnej kamienicy w centrum Poznania. Stan budynku jest nieciekawy, a ściany mieszkań pokrywa pleśń. Mimo to, właściciel kamienicy nie planuje remontu. Złożyliśmy pismo 17 lipca, 23 lipca dostaliśmy odpowiedź, że nam się mieszkanie nie należy. Dokumentacja krąży, a my możemy chodzić i nic z tego nie wynika - tłumaczy Przemysław Perz, starający się o mieszkanie komunalne.

Zdaniem polityków SLD w podobnej sytuacji może być nawet dwa tysiące poznaniaków. Lewica chce więc zwiększenia liczby mieszkań socjalnych i przywrócenia tzw. dodatku mieszkaniowego. W grudniu ubiegłego roku Rada Miasta zdecydowała o zniesieniu tego świadczenia. Dzięki niemu, znajdujący się w trudnej sytuacji lokatorzy mogli liczyć na kilkaset złotych dopłaty do czynszu. Mieszkańcy w trudnej sytuacji nie mogą liczyć na pomoc miasta, ponieważ miasto twierdzi, że mają zaspokojone potrzeby mieszkaniowe. Bo żeby w tym mieście nie mieć zaspokojonych potrzeb mieszkaniowych trzeba mieszkać pod mostem - mówi Tomasz Lewandowski, radny SLD, kandydat na prezydenta Poznania. Trzeba budować mieszkania żeby Poznań miał możliwość kierowania lokatorów do nowego zasobu - dodaje.

Prezydent Grobelny z Platforma Obywatelską znieśli tzw. dodatek mieszkaniowy, który pomagał tym ludziom. Dzisiaj kilkaset takich osób jest bez dodatku socjalnego. Płacą czynsz na tyle, na ile ich stać - nie dojadają, nie kupują leków. Tak nie powinno wyglądać społeczeństwo w XXI wieku - kończy Lewandowski.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.45 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro