Poznański Urząd Miasta jednym z najtańszych w Polsce
Poznański magistrat znalazł się na drugim miejscu w rankingu podsumowującym wydatki bieżące na administrację w 2013 roku. W kategorii miast wojewódzkich "tańszy" jest jedynie urząd w Toruniu. Zdecydowanie najwięcej kosztuje podatników utrzymanie urzędników w Warszawie.
Choć oficjalne wyniki rankingu "wydatków bieżących na administrację samorządową w 2013 roku" przygotowywanego przez Pismo Samorządu Terytorialnego "Wspólnota" nie są jeszcze ogólnodostępne, już wiadomo, że numerem jeden pod względem miast wojewódzkich jest Toruń. Rocznie podatnik z Torunia płaci na utrzymanie administracji w swoim mieście 203 złote i 42 grosze.
Poznański magistrat znalazł się na drugim miejscu zestawienia. Jak udało nam się ustalić, każdy poznaniak płaci z własnej kieszeni pomiędzy 231,47 zł rocznie na utrzymanie administracji w mieście. Na trzecim miejscu zestawienia jest Białystok, a na czwartym Łódź. Najdroższa jest administracja w Warszawie - kosztuje każdego podatnika 450,65 zł.
W latach 2008 - 2010 w naszym magistracie przybyło blisko stu urzędników - z 1387 ich liczba wzrosła do 1474. W tych samych latach wydatki na administrację podniesiono z blisko 108 milionów do ponad 120 milionów złotych. Zawarto w nich koszty administracyjne związane z wykonywaniem zadań Urzędu (w tym zadań zleconych), a także wydatki bieżące. Pod koniec 2011 roku prezydent Grobelny podjął decyzję o zredukowaniu liczby etatów w urzędzie. - Nasz urząd jako jedyny w Polsce podjął decyzję o zmniejszeniu zatrudnienia. Łącznie zredukowano około 80 etatów. W tej chwili w magistracie zatrudnionych jest około 1500 osób - mówi Paweł Marciniak, rzecznik Urzędu Miasta.
Najniższa pensja otrzymywana przez pracownika poznańskiego urzędu to 1680 złotych brutto. Najwyższa pensja to ponad 6000 złotych brutto. - Są to kwoty bez dodatków np. za przepracowaną liczbę lat - zaznacza Marciniak. - Drugie miejsce Poznania to efekt prowadzonej od lat polityki zarządzania. Mamy już kilka grup zakupowych, czyli porozumień z instytucjami i firmami, w których wspólnie, czyli taniej, kupujemy prąd, wodę czy płacimy za telefony komórkowe. Do tego planujemy i wydajemy pieniądze poznaniaków w rozsądny sposób, nie ma więc niespodziewanych kosztów. Od lat działa u nas zintegrowany system drukowania, kopiowania i skanowania, co oznacza brak drukarek przy biurkach pracowników Urzędu - tłumaczy.
Warto zauważyć, że w poprzednim rankingu (podsumowującym wydatki w 2012 roku) Poznań znalazł się dopiero na piątym miejscu z kosztami na jednego mieszkańca rzędu blisko 247 złotych. W poprzednim rankingu pod uwagę brane były wszystkie wydatki bieżące w dziale klasyfikacji budżetowej "administracja publiczna" z wyjątkiem wydatków na remonty bieżące. Tegoroczne wyniki nie zostały jeszcze udostępnione w całości, ale jak się dowiedzieliśmy - metodologia jest dokładnie taka sama.
Najpopularniejsze komentarze