Reklama
Reklama

Poznań: chcą czasomierzy na skrzyżowaniach

fot. Mattes - Wikipedia
fot. Mattes - Wikipedia

Wrocław czy Zielona Góra mogą się pochwalić rozwiązaniem komunikacyjnym, którego w Poznaniu nie zobaczymy. Chodzi o czasomierze zamontowane na sygnalizacjach świetlnych, dzięki którym kierowcy czy piesi wiedzą ile jeszcze pozostało do zielonego lub czerwonego światła. Stowarzyszenie Lepsze Rataje chce, by i w stolicy Wielkopolski je zamontować.

Stowarzyszenie Lepsze Rataje proponuje, by na poznańskich skrzyżowaniach sygnalizację świetlną wyposażyć w czasomierze. Chodzi o liczniki odmierzające czas do zielonego i czerwonego światła. Stosuje się je zarówno na sygnalizacjach dla samochodów jak i dla pieszych. Można je zobaczyć m.in. na ulicach Wrocławia, Gdańska czy Zielonej Góry. - Takie rozwiązanie z pewnością usprawnia ruch, bo kierowcy szybciej ruszają ze skrzyżowania - tłumaczy Rafał Chróst ze stowarzyszenia Lepsze Rataje. - Takie rozwiązania w innych miastach działają od kilku lat i jak na razie ich nie zdemontowano - dodaje. List w tej sprawie trafił do prezydenta Poznania, Ryszarda Grobelnego. Na Facebooku powstał też profil "Poznań chce czasomierzy".

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Według specjalisty wprowadzenie w naszym mieście czasomierzy może nie być łatwe. - W Poznaniu stosuje się sygnalizację świetlną zmiennoczasową - mówi Michał Beim, ekspert ds. transportu. - Oznacza to, że działa ona w zależności od natężenia ruchu pojazdów - dodaje. Taka sygnalizacja teoretycznie "sprawdza" ile aut stoi w kolejce do świateł i na tej podstawie wylicza długość zielonego światła. - Tymczasem takie czasomierze montuje się na skrzyżowaniach z sygnalizacją stałoczasową. Rozwiązaniem może być zamienienie sygnalizacji zmiennoczasowej na stałoczasową na dużych poznańskich skrzyżowaniach, gdzie ruch aut jest ciągły - zaznacza.

Problem mógłby się pojawić także w przypadku przejść dla pieszych. - W Poznaniu stosuje się przyciski dla pieszych. Gdy takiego przycisku się nie wciśnie, światło zielone na przejściu się nie zapali, a tym samym ruch samochodów czy tramwajów może się odbywać - tłumaczy Beim. Czasomierz może więc sprawić, że ruch pojazdów zamiast przyspieszony zostanie spowolniony i to wtedy, gdy przez zebrę nikt nie przechodzi.

Miasto nie przygotowało jeszcze odpowiedzi na propozycję stowarzyszenia.

Czy czasomierze przy sygnalizacjach sprawdziłyby się w Poznaniu?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
32.40 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro