Reklama
Reklama

Dwa poznańskie forty staną się ogólnopolską atrakcją?

fot. Weronika Szymańska
fot. Weronika Szymańska

Fundacja Familijny Poznań zwróciła się do Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych z propozycją przejęcia pod swoją pieczę dwóch poznańskich fortów - na Żegrzu i Starołęce. Umowa może zostać podpisana jeszcze w wakacje.

Jarosław Pucek, prezes ZKZL przyznaje, że trwają poważne rozmowy z Fundacją Familijny Poznań na temat ewentualnego przejęcia przez fundację pieczy nad fortami 1A na Starołęce i 2 na Żegrzu. - Umowa nie została jeszcze podpisana, ale z naszej strony raczej będziemy dążyć do jej podpisania - wyjaśnia Pucek. - Dla nas liczą się kwestie ekonomiczne. W tej chwili odpowiadamy za cztery forty. Rocznie sprzątanie terenu na zewnątrz tych obiektów kosztuje nas 900 tysięcy złotych. To są ogromne pieniądze - dodaje. - Jak będzie nas stać na utrzymanie fortyfikacji, wtedy będzie można przeprowadzić szerszą dyskusję na temat przyszłości takich obiektów. Niestety musimy myśleć o pieniądzach, ponieważ naszym zadaniem jest przede wszystkim rozwiązywanie problemów mieszkaniowych - kończy.

Mateusz Krajewski z Fundacji Familijny Poznań mówi o dwóch fortach jako o przyszłej ogólnopolskiej atrakcji. - Przeanalizowaliśmy wszystkie forty w Poznaniu i zdecydowaliśmy się właśnie na te dwa ze względów formalnych. W innych fortach albo są prywatni właściciele albo są w tragicznym stanie technicznym. Inna sprawa to użytki ekologiczne z nietoperzami - tłumaczy.

Według Krajewskiego, podjęcie działań związanych z rewitalizacją fortów jest konieczne w jak najszybszym terminie. - Jeśli coś nie zacznie się dziać w tym temacie, to już nigdy miasto nie będzie miało szansy na uzyskanie na ten cel dużych pieniędzy z Unii Europejskiej. Chcemy się starać o dofinansowanie, a szanse na grant są ogromne. Forty to zabytki wojskowe mogące stać się perełką turystyczną, kulturalną czy rekreacyjną. Mamy doświadczenie grantowe i liczymy, że we współpracy z miłośnikami fortyfikacji uda nam się osiągnąć cel - dodaje.

Jeśli dojdzie do podpisania umowy ZKZL z fundacją, prace przy forcie 1A mogłyby ruszyć już we wrześniu. - Chodzi o posprzątanie tego terenu. Przez rok liczymy, że uda się opanować sytuację oraz przygotować dokumentację projektową. W połowie przyszłego roku moglibyśmy więc aplikować o grant - zdradza.

Docelowo fundacja chciałaby w forcie 2 stworzyć część historyczną oraz gastronomiczną. - Fort drugi miałby się stać miejscem pokazującym historię fortów. Byłaby tutaj ścieżka multimedialna, ale także część do zwiedzania z latarkami w rękach. W forcie 1A planujemy natomiast funkcje rozrywkowe, do aktywnego spędzania czasu wolnego. Coś typu "battle arena" dla dorosłych i dzieci - kończy Krajewski.

O opinię na temat przejęcia fortów przez fundację zapytaliśmy miłośników fortyfikacji. - Dla nas istotne jest to, że taki obiekt potrzebuje gospodarza. Jeśli go nie ma, jest narażony na wiele zagrożeń, jak chociażby rozkradanie różnych elementów przez złomiarzy czy pozostawianie w nim śmieci - mówi Konrad Dąbrowski z Porozumienia dla Twierdzy Poznań. - Jeśli natomiast gospodarz się znajdzie, fort z dnia na dzień będzie miał się lepiej, a dla nas to dobra wiadomość - dodaje. - Oczywiście wszystko wyjdzie w praniu, ale z naszej strony oferujemy pomoc w formie wiedzy i doświadczenia. Wśród nas są osoby, które od 17 lat zajmują się fortem 4a. Fortyfikacjami zajmujemy się natomiast od lat 80-tych - kończy Dąbrowski.

Z wiadomości o ewentualnym zagospodarowaniu fortów cieszy się także Marcin Walkowiak z Towarzystwa Miłośników Fortyfikacji. - Nie znam szczegółów na ten temat, ale na pewno każda forma zagospodarowania tych fortów będzie dobra. Chylę czoła przed fundacją, że chce się zająć właśnie tymi obiektami, bo są najbardziej zaniedbanymi w mieście - tłumaczy.

Czy popierasz przejęcie 2 poznańskich fortów przez Familijny Poznań?

  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
9.30 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro