Luboń: chcieli szałas z pułapkami. Powstanie!
Pod koniec października pisaliśmy o nietypowej prośbie dwóch młodych mieszkańców Lubonia - Jasia i Kuby. Napisali list do burmistrza z prośbą o zgodę na wybudowanie... szałasu z pułapkami. Szałas powstanie!
TUTAJ piszemy o dwóch chłopcach z Lubonia, którzy na terenie przy skrzyżowaniu ulic Buczka i Poprzecznej chcą wybudować szałas "z niegroźnymi pułapkami". Zwrócili się o pomoc do burmistrza Lubonia, ale jak się okazało, teren nie należy do miasta i urzędnicy mają związane ręce. Zadeklarowali jedynie, że będą "pamiętać o ich prośbie przy okazji budowy kolejnych placów zabaw".
Pomoc przy realizacji projektu zaoferował jednak architekt Szymon Wytykowski. Już w ubiegłym roku spotkał się z chłopcami i przedstawicielami miasta. - Gdy zobaczyłem zaangażowanie chłopców trochę zniechęciła mnie odpowiedź burmistrza i pomyślałem, że ten pomysł gdzieś za chwilę zniknie - mówi Wytykowski. - Wpadłem na pomysł, by im pomóc. Na początku jednak nie wiedziałem jak - dodaje.
Teraz już wiadomo, że powstanie nie tylko szałas, ale cały plac zabaw. - Odbywać się będą warsztaty dla dzieci w szkole podstawowej, w której uczą się chłopcy, ale także w gimnazjach. Będą one prowadzone przez Stowarzyszenie Wędrownych Architektów, także pracowników Politechniki Poznańskiej. Dzieci będą się na takich zajęciach uczyły projektować m.in. place zabaw. Mamy nadzieję, że jeden z takich projektów uda się zrealizować w rzeczywistości - tłumaczy Wytykowski.
Tuż po feriach ma ruszyć konkurs na projekt samego szałasu. Najpierw będzie skierowany do uczniów lubońskich szkół, a następnie wyjdzie poza Luboń. - Odbędzie się również konkurs dla studentów architektury na szałas - dodaje. Nie wiadomo czy znajdą się przy nim pułapki.
Otwarta pozostaje kwestia finansowania budowy placu zabaw i szałasu. - Z różnych źródeł staramy się uzyskać finansowanie. Stowarzyszenie Wędrownych Architektów ma budżet na przeprowadzenie warsztatów. Pojawiają się również sponsorzy, którzy chcą zrealizować fragment placu zabaw - kończy.