Trwa konflikt wokół przytuliska dla bezdomnych
Nie milkną dyskusje na temat przytuliska dla osób bezdomnych przy ulicy Śniadeckich. W piątek w spotkaniu z mieszkańcami brał udział prezydent Ryszard Grobelny.
Przypominamy, że pomysł budowy przytuliska zwyciężył w głosowaniu na projekty do zrealizowania w ramach budżetu obywatelskiego. Okazuje się jednak, że nie chcą go mieszkańcy ulicy Śniadeckich, a ich sprzeciw popierają osiedlowi radni z Łazarza - Odbyła się dyskusja z mieszkańcami, była też wizja lokalna. Otrzymaliśmy również petycję z podpisami ponad 400 osób. Nie negujemy samej idei, ale uważamy, że przytulisko nie powinno powstać w tej lokalizacji. Kierujemy się dobrem mieszkańców, a ci mają przykre doświadczenia, ponieważ kiedyś w tym miejscu działała podobna instytucja. Poza tym obawiają się o swoje bezpieczeństwo - przekonywał Wojciech Wośkowiak, radny miejski i osiedlowy.
W piątek przy ulicy Śniadeckich odbyło się kolejne spotkanie z mieszkańcami, a w spotkaniu wziął udział między innymi prezydent Ryszard Grobelny. Mieszkańcy którzy przybyli na spotkanie zdecydowanie sprzeciwiali się planom utworzenia przytuliska, a przekonywać do projektu próbował prezydent - Nie da się ich wywieźć na Szczepankowo. Chyba, że będziemy to robić siłą, ale wtedy musimy mieć wyrok sądu. Rzeczywistość jest taka, że praca socjalna z nimi musi być prowadzona tam gdzie oni są - wyjaśniał Ryszard Grobelny. Na razie nic nie wskazuje na możliwość osiągnięcia kompromisu.
Najpopularniejsze komentarze