Miasto ma nowe gadżety - designerskie. Jest też szansa na Okrąglak-kubek!
W ofercie Salonu Posnania pojawiła się nowa linia poznańskich gadżetów - "Dizajn na pamiątkę". Projekty - filcowych breloków, podkładek czy torebek stworzyła grupa PATOTEJ. Już trafiły do sprzedaży, a to nie koniec nowości. Możliwe, że do sprzedaży wejdzie też Okrąglak-kubek, o którym pisaliśmy w styczniu.
Wydawnictwo Miejskie Posnania zaprezentowało nową serię miejskich gadżetów. Tym razem nie jest to uzupełnienie linii turystycznej czy oficjalnej. - To zupełnie nowa linia produktów, związanych z designem - mówi Iwona Poddany z Wydawnictwa Miejskiego Posnania.
Projekty gadżetów przygotowała grupa PATOTEJ. Wśród nowych przedmiotów, które już można kupić w budynku Arkadii są filcowe podkładki pod kubki, breloczki, pierścionki i broszki. Są też filcowy teatrzyk z pacynkami i opaski do włosów m.in. z koziołkiem. - Oczywiście nie zamierzamy się ograniczać wyłącznie do produktów przygotowanych przez PATOTEJ. Ale musimy też myśleć o pozostałych liniach gadżetów. W najbliższym czasie będziemy myśleć o uzupełnieniu linii turystycznej o kolejne przedmioty, na których umieścimy rozpoznawalne miejsca z Poznania. Zrezygnujemy też z gadżetów, które nie cieszą się popularności. Linia "Dizajn na pamiątkę" to nowość, jest dostępna od trzech dni. Chcemy się przekonać, czy te przedmioty spodobają się poznaniakom i turystom - podkreśla.
Ile zapłacimy za nowe gadżety? Filcowe podkładki pod kubki (zestaw czterech sztuk) to koszt 35,90 zł. Za teatrzyk pacynkowy trzeba zapłacić 112,50 zł, a za pierścionki (z pleksi lub filcu) 24,80 zł. Broszki kosztują 18,60 zł, a breloczki 22,80 (z koziołkiem) i 24,80 (z poznańską gwiazdką). Za opaskę do włosów zapłacimy 20,70 zł. - Produkty w najbliższych dniach będą też dostępne w sklepie internetowym wydawnictwa - zapowiada Poddany.
Poznaniacy na nowe gadżety reagują różnie. - Jednym designerskie przedmioty się podobają, innym nie. Już słyszeliśmy opinie, że koziołek nie przypomina tego poznańskiego, a raczej kozicę górską. Przypominamy jednak, że są to produkty designerskie, a więc jest to wizja projektanta, która nie musi idealnie odzwierciedlać rzeczywistości.
To nie koniec gadżetowych nowości. Jest szansa, że do sprzedaży wejdzie kubek stylizowany na poznański Okrąglak, o którym pisaliśmy pod koniec stycznia. Autorem projektu jest Andrzej Majcher, absolwent architektury na Politechnice Poznańskiej. - Wydawnictwo Miejskie Posnania przyznało, że jest zainteresowane projektem i chce stworzyć prototyp takiego kubka - mówi Majcher. - Ja do tej pory dysponowałem projektem jedynie na papierze, dlatego muszę go przygotować w odpowiedniej wersji i dograć wszystkie szczegóły - podkreśla.
Możliwość wprowadzenia kubka do sprzedaży potwierdza Wydawnictwo Miejskie Posnania. - Jesteśmy tym zainteresowani i robimy wszystko, by wprowadzić do sprzedaży choć kilkadziesiąt sztuk. Wówczas zobaczymy, czy cieszy się popularnością i czy warto produkować takich kubków więcej - mówi Poddany. - Oczywiście trzeba mieć świadomość tego, że kubek nie będzie wyglądał dokładnie tak, jak w projekcie. Pewnych rzeczy po prostu nie da się zrobić. Myślę jednak, że autor koncepcji dostosuje ją tak, by kubek prezentował się dobrze - kończy.