Reklama
Reklama

Wybuch w kuchni na Naramowicach

Do wybuchu doszło w kuchni jednego z mieszkań w bloku przy ulicy Karpia. Całe szczęście skończyło się na strachu, a przyczyną wybuchu był olej, na którym smażyły się frytki.

Do zdarzenia doszło po godzinie dziewiętnastej -O godzinie 19:13 otrzymaliśmy wezwanie do takiego zdarzenia. Okazało się, że w trakcie smażenia frytek zapalił się olej. Kobieta próbowała ugasić go za pomocą wody, a wtedy nastąpił wybuch. Całe szczęście nikomu nic się nie stało, ale trochę zniszczeń jest w mieszkaniu. Około godziny dwudziestej strażacy wrócili do remizy -relacjonuje Michał Kucierski, rzecznik Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Poznaniu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu